Bracia Akustycznie to cykl koncertów, który zespół gra od roku. W czasie występu prezentuje on mieszankę kilkunastu piosenek z czterech swoich płyt. Ten szczeciński koncert był o tyle wyjątkowy, że rejestrowano go, by potem móc wydać na płycie DVD z koncertem.
Wyróżnieni
Choć po południu kropiło i mżyło, przed samym koncertem niewielki deszcz ustał, jakby przeczuwał, że w piątkowy wieczór (29.08) w Szczecinie na Zamku Książąt Pomorskich ma wydarzyć się coś naprawdę niesamowitego. I wcale się nie pomylił. Przecież Bracia to zdobywcy Złotej Płyty za krążek „Zmienić zdarzeń bieg” Początkowo publiczność z pewną dozą rezerwy wspierała zespół nieśmiałymi oklaskami i wiwatami, by jednak na koniec koncertu długimi brawami prosić o bis.
I choć pewnie każdej publiczności mówią, że jest niesamowita, to coś jednak w tej szczecińskiej musi być, skoro Bracia postanowili właśnie na tym koncercie nagrać DVD.
Jeszcze jeden prezent
Kolejną niespodzianką, jaką zespół przygotował dla szczecinian, był teledysk do piosenki „Moja przystań”, który, jak sam Piotr Cugowski powiedział: „zaraz tu powstanie”.
Z największym entuzjazmem oczywiście zostały przyjęte piosenki „Nad przepaścią” oraz „Wierzę w lepszy świat” i tych publika domagała się na bis, lecz wszystkie utwory widzowie nagradzali długimi brawami, chcąc zatrzymać zespół jak najdłużej na scenie.
Nie tylko muzyka
Myślę, że warto jeszcze wspomnieć o oprawie. O światłach, które idealnie pasowały do utworów, do klimatu. O niemalże punktualności, z jaką zaczął się koncert. O sprawnej obsłudze technicznej: bezproblemowym i bezkolejkowym wejściem na dziedziniec. Widać, że występ dopracowany w każdym calu. Na takie chodzi się z wielką przyjemnością i ze zniecierpliwieniem oczekuje się kolejnych.
Nie było dużo anegdot, nie było za dużo zbędnego mówienia, nie ma za dużo do analizowania, bo był przede wszystkim koncert - muzyka, która niosła się po całym Zamku oraz wspólny śpiew, do którego zachęcał zespół.
Komentarze
0