Co trzecie mieszkanie w Szczecinie kupowane jest z myślą o wynajmie. „Mamy falę takich transakcji”

„Zakładamy firmę” to nowy program realizowany przez portal wSzczecinie.pl pod patronatem Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości. W pierwszym odcinku pokazujemy, czy łatwo jest zostać rentierem i czy można w tej branży zarobić duże pieniądze.

Ile za pokój, ile za kawalerkę, a ile za apartament? Szybujące ceny nieruchomości

Rentierów jest coraz więcej – to zarówno osoby świadome tego, jak funkcjonuje rynek nieruchomości, gotowe do inwestowania i zarabiania pieniędzy na wynajmie, ale nie brakuje także osób, które właścicielami mieszkań na wynajem zostali dlatego, że nie chcieli, by inflacja pożerała ich oszczędności. Rynek nieruchomości w obecnym czasie może gwarantować poziom zwrotu w skali roku na poziomie 5%.

– Przy bardziej złożonych inwestycjach w przypadku mieszkań na wynajem możemy zyskać nawet większy procent. To jednak zależy od wielu czynników, np. lokalizacji oraz tego, czy będzie to najem krótkoterminowy czy długoterminowy. Aby zostać rentierem na start powinniśmy mieć minimum 250 tysięcy złotych – mówi Bartosz Deka ze stowarzyszenia Mieszkanicznik. – Kawalerkę możemy swobodnie wynająć za 1200-1400 złotych i więcej. Mieszkania dwupokojowe to cena o 300 złotych wyższa. W przypadku apartamentów wiele zależy od faktycznego stanu wykończenia – dodaje.

– Wynajem pokoju to kwota rzędu 700-800 złotych. To wynajem pracochłonny, ponieważ w jdnym mieszkaniu mamy do czynienia z wieloma osobami, a to może być źródłem potencjalnych problemów – dodaje Mirosław Król z firmy Król i Wspólnic.

Eksperci zwracają uwagę, że najpewniejszym biznesem jest kupowanie kawalerek i mieszkań o małych metrażach, ulokowanych w centrach miast oraz nieopodal tętniących życiem ośrodków akademickich. Jeżeli jednak naszym docelowym klientem mają być rodziny z dziećmi, to lepszym pomysłem są mieszkania na przedmieściach, budowane na nowoczesnych osiedlach.

„Dzisiaj to, co wchodzi na rynek, sprzedaje się w błyskawicznym tempie”

Cena metra kwadratowego mieszkania w Szczecinie wynosi obecnie ok. 7300-7400 tysięcy złotych. Dla porównania już w czterech miastach w Polsce kwota za metr przekracza… 10 tysięcy. Mowa o Warszawie, Krakowie, Poznaniu oraz Gdyni. Również we Wrocławiu ceny mieszkań niebawem przekroczą wspomnianą wyżej granicę. Tak wysokie koszty nieruchomości nie odstraszają klientów. Wręcz przeciwnie, w nieruchomościach widzimy szansę na pewne ulokowanie kapitału.

– Dzisiaj to, co wchodzi na rynek, sprzedaje się w błyskawicznym tempie. Mieszkania od deweloperów dostosowywane są bezpośrednio pod wynajem i klienci czasami biorą od razu 2-3 mieszkania. Mamy falę na rynku nieruchomości. To efekt inflacji oraz tego, że banki na lokatach nie oferują atrakcyjnych warunków – mówi Agnieszka Zalewska z firmy Atelia Nieruchomości.

70% osób decydujących się na inwestycje wybiera właśnie nieruchomości

W każdym odcinku naszego programu specjaliści będą oceniać szanse i perspektywy rozwoju przedsiębiorstwa w danej branży. Jak mówi doradca gospodarczy Katarzyna Michalska, rynek nieruchomości jest obecnie obietnicą dużych i szybkich zysków.

– 70% osób decydujących się na inwestycje wybiera właśnie nieruchomości. Co trzecie mieszkanie w Szczecinie kupowane jest pod wynajem. Należy się zastanowić, komu docelowo chcemy wynajmować mieszkanie, bo inaczej będziemy szykować je na wynajem dla studentów, a jeszcze inaczej dla turystów. Na pewno w obecnych czasach nieruchomości to dobry pomysł na biznes – mówi Michalska.

W mediach społecznościowych ważne jest eksponowanie zalet nieruchomości.

– Wchodzenie w interakcję z potencjalnymi klientami, przygotowywanie efektownych zdjęć czy filmów. Warto zadbać o promocję w mediach społecznościowych, w których czujemy się dobrze – dodaje ekspert ds. social mediów Barbara Kaleńczuk.

Program „Zakładamy firmę” powstaje pod patronatem Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.