„Arkonka” jeszcze dobrze nie zaczęła funkcjonować, a już są uwagi dotyczące małej architektury miejskiej. Problemem są stojaki rowerowe – wg Stowarzyszenia Rowerowy Szczecin, nieprzydatne, odbiegające od standardów i niebezpieczne.

Na Arkonce znajdziemy 100 stojaków rowerowych – można pomyśleć, że to ukłon w stronę fanów jednośladów. Ale według Stowarzyszenia Rowerowy Szczecin stojaki to typowe „wyrwikółka”. Parkowanie w takich stojakach polega na wsadzeniu przedniego koła w metalowe uchwyty. Takie stojaki mogą przyczynić się do uszkodzenia roweru, równie łatwo jest o kradzież.

Najlepszym rozwiązaniem na parking rowerowy byłby stojaki w kształcie odwróconej litery „U” - czyli takie jakie są zawarte w standardach projektowych. Dlaczego zatem zamiast „U” pojawiły się „wyrwikółka”?
Stojaki są zgodne z projektem. Przez pierwszy weekend niemal wszystkie były wykorzystywane i nie mieliśmy w związku z tym żadnych skarg, wręcz przeciwnie - słyszeliśmy głosy zadowolenia, że jest ich aż tyle. - tłumaczy Andrzej Kus, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych.

Stowarzyszenie Rowerowy Szczecin apeluje o przestrzeganie uchwalonych przez miasto standardów i wymianę stojaków, które pojawiły się na rowerowym parkingu przy Arkonce. Czy takiej wymiany możemy się spodziewać?
Nie przewidujemy wymiany, natomiast zamierzamy w obrębie kompleksu dostawić kolejne. - mówi Andrzej Kus.

Pojawiły się także głosy niezadowolenia w sprawie zjeżdżalni. Chociaż Arkonka została wyposażona w trzy różne, nie odnajdziemy na kąpielisku obiektu przystosowanego dla najmłodszych dzieci.

Faktycznie, nie pomyśleli o maluszkach, a przecież takie ślizgawki to żaden koszt przy takiej inwestycji. Przydałyby się takie ze 2,3 bo przecież ten basen dla najmłodszych dzieci jest największy, a dla nich nie ma żadnych atrakcji oprócz lejącej się wody z grzybków.” - napisała czytelniczka w komentarzu do tekstu „Arkonka” otwarta [program]