Powodem protestów, które zgromadziły dziś ludzi w wielu miastach Polski jest sprzeciw wobec projektu ustawy „Zatrzymaj aborcję”, który został pozytywnie zaopiniowany przez Sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Projekt ustawy "Zatrzymaj Aborcję" zakłada zakaz przerywania ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.

„Zgodnie z obowiązującym dziś prawem aborcji dokonuje się przeważnie na dzieciach, które mogłyby żyć długo i być szczęśliwe: nie tylko dzieciach z zespołem Downa i Turnera, ale także niepełnosprawnych fizycznie oraz dzieciach z pochopnie postawioną radykalną diagnozą” - przekonują na oficjalnej stronie twórcy obywatelskiego projektu "Zatrzymaj Aborcję".

Wg Katarzyny Kotuli, jednej z organizatorek szczecińskiego protestu "Czarny Piątek", ten projekt skazuje tysiące Polek na cierpienie.

- Odbiera się nam prawo wyboru w momencie, w sytuacji, w której wiemy, że urodzimy uszkodzony płód - mówiła podczas protestu.

Szczeciński protest przybrał formę „drogi krzyżowej”.

- Podczas happeningu, postanowiłyśmy pokazać nie drogę męki pańskiej, ale drogę krzyżową męki polskich kobiet - mówiły organizatorki.

Uczestniczki wychodziły przed publiczność i prezentowały „stacje”. Były to m.in.: hipokryzja, klauzula sumienia, in vitro, w bólu się rodzisz, antykoncepcja, edukacja seksualna, me too, gwałt, pedofilia w kościele, alimenty, aborcja.

Wszystkiemu przyglądał się tłum szczecinian, skandujący hasła takie, jak: „Chcemy lekarzy, nie misjonarzy!”, „Chcemy edukacji, nie manipulacji!”, „Seks tak, seksizm nie!”, "Polska laicka, nie katolicka!", „Nie zadzieraj z Polką wściekłą, bo ci w kraju zrobi piekło!".

Organizatorki podkreślały, że wszystkie oczy zwrócone są na Warszawę, gdzie wg tamtejszego ratusza protestowało dziś 50 tys. osób (w tym osoby z naszego województwa, które pojechały tam zorganizowanymi autokarami).

- Jest wielka mobilizacja. To jest naprawdę ważne. To, że my się tutaj widzimy to niesamowicie wzmacnia - podkreślały organizatorki.

Po „drodze krzyżowej” każdy mógł zabrać głos. Całe zgromadzenie przebiegło w spokojnej atmosferze.

Poniżej zapis protestu, który transmitowaliśmy na naszym profilu FB: