Urząd Miasta poinformował dziś, że w związku z budową węzła Granitowa w Podjuchach, po weekendzie na kierowców czekają kolejne utrudnienia w ruchu w tym rejonie.
Zmiany zostaną wprowadzone we wtorek, 20 sierpnia, po porannym szczycie komunikacyjnym.
Tymczasowa organizacja ruchu obowiązywać będzie na moście Gryfitów. Zamknięta zostanie północna część jezdni, a ruch zostanie przesunięty do południowej krawędzi mostu z wykorzystaniem pasa awaryjnego, dzięki czemu zachowana zostanie ciągłość poruszania się pojazdów w obu kierunkach.
Zmiany związane są z rozpoczęciem prac przy przebudowie gazociągu średniego ciśnienia.
Inwestycja za ponad 100 mln zł
Węzeł Granitowa to inwestycja o bardzo szerokim zakresie, która udrożnić ma często korkującą się krzyżówkę w Podjuchach. Po przebudowie powstanie tam duże skrzyżowanie jednopoziomowe z wyspą centralną i sygnalizacją świetlną. Rozebrany zostanie wyłączony z ruchu most drogowy nad Regalicą (most im. 1 Armii Wojska Polskiego), w miejscu którego powstanie nowa przeprawa. Przebudowane zostaną też fragmenty ulic Krygiera i Granitowej oraz ich najbliższe otoczenie. Zaprojektowano nowe chodniki, ścieżki rowerowe i oświetlenie. Pojawią się też ekrany akustyczne.
Koszt prac to 104 mln zł. Dofinansowanie unijne wynosi 72 mln zł. Wykonawcą jest konsorcjum firm Roverpol sp. z o.o. oraz Rover Infraestructuras S.A. Nowa infrastruktura drogowa w Podjuchach powinna być gotowa najpóźniej na początku września 2020 r.
Oby nie splajtowało i nie zostawili nas z rozbebeszona robotom jak w Kijowie
Sznur samochodów w kierunku Podjuch i w przeciwną stronę... I tak będzie przez następne kilkanaście miesięcy tylko po to, aby na nowym rondzie bezmyślnie zbudować i uruchomić sygnalizację świetlną.
Będzie powtórka z rozrywki z rondem i terminem Arkońska/Wojska Polskiego.Tu sobie wymyślili niemiecki mostek w parku ( oddalony od ronda o 200 m ) i wydłużyli termin o kilka miesięcy.Granitowa będzie kolejnym rondem z przygodami i odwlekanym terminem ukończenia.Powody na poczekaniu "z kapelusza" miastu wykonawca przedstawi.Samo rondo,to porażka,kiepski pomysł,który kompletnie nie rozwiąże w dłuższej perspektywie problemów komunikacyjnych.Szatański pomysł.Nie wiem kto mógł na coś takiego wpaść.
Budowa ronda w podjuchach to tylko częściowe rozwiązanie.Co z budową drugiej nitki ul Krygiera?A w dodatku autobusy nie mają zatoczek i korek gotowy.
A Ja wciąż nie wiem komu dziękować za przebudowę Krygera i likwidację pobocza. Teraz jadąc rowerem ulicą Krygera mijany przez pędzące samochody kierowane przez kierowców pochłoniętych przez jakieś nieistotne czynności czyni mnie tak nieistotnym na drodze prawie lub w ogóle niewidocznym. Tyle się mówi o ochronie klimatu klaszcze i podziwia jakąś natchnioną nastolatkę ze Szwecji a ja wsiadam na rower i mam wrażenie, że począwszy od jakiegoś urzędnika w magistracie po kierowcę chcą mnie pozbawić życia. Tak się jeździ po Szczecinie.
Aby było lepiej MUSI być "gorzej" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale warto trzymać rękę na pulsie i bacznie przyglądać się majstrom :))
Ta przebudowa nie rozwiąże problemu korków w Podjuchach, wspomnicie moje słowa. Tylko estakada od A6 do Krygiera a pod spodem rondo da radę w tym miejscu rozładować ruch. Szkoda naszych pieniędzy!
To rondo to PORAŻKA na całego. Kto stosuje takie rozwiązania, mając idealne warunki terenowe do zastosowania estakady? Proszę nie marudzić, że nie ma na to pieniędzy. Nie ma, to budować drugi pas tej drogi i zbierać forsę na estakadę.
Największy błąd naszych włodarzy to rondo w tym miejscu.Nie zlikwiduje to korków a jedyna słuszna decyzja to estakada ale na to to już chyba za późno
Dobrze, że budowane są nowe drogi ale cisną się niecenzuralne słowa na temat osób planujących przebudowy szlaków komunikacyjnych. Przebudowywany jest wjazd/ wyjazd przez Kijewo. Przez długi okres cały wyjazd ze Szczecina w kierunku Stargardu i Pyrzyc odbywal się jednym pasem ruchu. Teraz tam prace zupełnie stanęły, nic się nie dzieje. Może lepiej byłoby zakończyć stojącą w miejscu przebudowę węzła w Kijewie i dopiero wtedy blokować alternatywny wjazd/wyjazd do/z miasta ?
co za tumany zgodziły się na budowę ronda. tumany nie myślący perespektywicznie. szkoda mi was i tych co się na to zgodzili. a co z wiaduktem nad torami kolejowymi? wąskie gardło?
Przecież prezydent wizjoner dostał prawie 80% poparcia więc niestety ma pełne prawo teraz realizować swoje "wizje". Myślę , że większość tych która go wybrała, na drugi dzień kompletnie nie interesuje się tym co on robi, za ile i czy w ogóle ma to sens. Ważne że za 5 lat znowu pójdą zagłosować "byle nie na PiS".
Do DOMINO- Uważaj z tym rowerem, na tej ulicy zginął kurier rowerowy, a potrącił go samochód
Fajnie że budują może to poprawi jakość poruszania się po Szczecinie, ale do cholery nie wszystko na raz, bo miasto już stoi w korkach to trzeba rozwalić kolejną główną drogę! Kto to wymyślił??!!
Również mam zastrzeżenia do ul. Krygiera. Akurat tamtędy biegam i pobocze jest tak porośnięte krzakach w kilku miejscach, że nie ma mowy o bezpieczeństwie. Pisałem o tym na alergie szczecinskim ponad dwa miesiące temu ale cisza, a to rozchodzi się o wycięcie kilku krzaków :) Zawsze mnie zastanawia jak można zaniedbac pobocze, skoro pasy jezdni są aż tak szerokie. Poruszanie się tamtędy innym środkiem jak zmechanizowany, jest rzeczywiście zagrożeniem.
Krygiera powinno sie laczyc z autostrada i powinny byc zjazdy na dole aby mozna bylo zjechac dzielnice prawobrzeżne Szczecina
Z tego co pamiętam na Krygiera były budowane mosty gdyż tam miała być dwupasmówka. Ten projekt nie został wykonany. Teraz rondo? Co ono da ? Tam musi być skrzyżowanie wielopoziomowe które powinno być solidnie skomunikowane z autostradą. Przy obecnych rozwiązaniach Szczecin będzie jednym wielkim korkiem. Lewobrzeże z prawobrzezem musi dostać jeszcze jedną arterię i nowy most. Autostrada wokół miasta też jest niezbędna .
Zabrakło wyobraźni by przebudowując Struga zrobić coś nad skrzyżowaniem w Kijewie. Dziś buduje się kolejną prowizorkę w Podjuchach. Traci się okazję bezpośredniego połączenia miasta z drogą S. Jeśli chodzi o drogi rowerowe to miasto chyba świadomie odcina prawobrzeże od centrum miasta. Taka nasza ekologia...
Kiedyś myślałam, jak by tu usprawnić ruch w mieście. Teraz zmieniłam zdanie, gdyż: - W okresach małego ruchu (w niedziele, albo w ciągu nocy) dają popis debile za kierownicami, którzy urządzają sobie wyścigi po pustych ulicach. Ile da radę wycisnąć. Pisk opon, ryk silników. Korki to zbawienie. Żaden debil nie poszaleje. A wymuszona przez korki prędkość, to prędkość bezpieczna. Jestem za złymi rozwiązaniami komunikacyjnymi. Debile do budy!