Złapany na gorącym uczynku 19-latek zniszczył bramę budynku w centrum Szczecina. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Młodego wandala, który niszczył elewację jednego z budynków w centrum miasta, zauważyli podczas nocnego patrolu funkcjonariusze z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Na widok policjantów mężczyzna rzucił się do ucieczki. Mundurowi zatrzymali go po krótkim pościgu. 19-latek noc spędził w areszcie.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyźnie 27 zarzutów niszczenia mienia. Szczecinianin niszczył elewację budynków w centrum Szczecina poprzez malowanie graffiti. 19-latek przyznał się do nich. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje policja, sprawa ma charakter rozwojowy.
Co komu że pójdzie siedzieć, ważne żeby pokrył straty i zapłacił za usuwanie swoich bochomazów. I dodatkowo prace społeczne.
Dokładnie, do prac społecznych przy usuwaniu tego syfu.
Powinni wystawić mu rachunek. Ciężko złapać tej łajzy, więc jak już się napatoczył, obarczyć go kosztami wszystkich bohomazów w okolicy.
Odpracować , czyli odmalować drzwi i na cele społeczne kara pieniężna lub prace publiczne!!!
Zapraszam na Kołłątaja, na przeciwko pętli autobusowej. Tu też na bramie jest jego "dzieło".
Powinien odpracować to, a nie za podatników pieniądze będzie siedział w więzieniu!
Zwrot kosztów ponownego malowania lub czyszczenia plus dotkliwa kara finansowa , która będzie się za nim ciągneła do momentu aż jej nie ureguluje z odsetkami . Kiedyś będzie pracował .
Powinien zabierać śmiecie,których tyle u nas w mieście jest,tylko poprzez pracę społeczną odrobi szkody i nauczy się szanować cudzą pracę.
Powinien zabierać śmiecie,których tyle u nas w mieście jest,tylko poprzez pracę społeczną odrobi szkody i nauczy się szanować cudzą pracę.
Powinien zabierać śmiecie,których tyle u nas w mieście jest,tylko poprzez pracę społeczną odrobi szkody i nauczy się szanować cudzą pracę.
Powinien zabierać śmiecie,których tyle u nas w mieście jest,tylko poprzez pracę społeczną odrobi szkody i nauczy się szanować cudzą pracę.
Taka jest sztuka ulicy, tym co się nie podoba. Niech nie wzdychają do murali które dziś w Szczecinie robią ludzie którzy kiedyś podobnie jak bohater artykułu biegali z puszką farby po mieście. Musimy pamiętać że graffiti to sztuka, bunksy też był krytykowany za swoje działania, a dzisiaj jego obrazy warte są fortunę.
Sztuka ulicy a wandalizm to dwie różne rzeczy. Pierwsza rządzi się swoimi prawami, zasadami, druga to zwykle huliganstwo zasługujace na karę. Piszesz o Banskym, zakładam że kompletnie nie znasz jego prac i tym czym się kierował umiszczajac je w tym a nie innym miejscu, choć sądząc po twoim komentarzu zapewne nie wiele wiesz. Co do wandala, nakazać mu przywrócić stan pierwotny i wysłać na rok do prac społecznych, najlepiej wśród osób paliatywnie chorych. Żadnych sprzątan ulicy itd. Nie nakladalbym też żadnych kar finansowych bo finalnie kończy się to komornikami i patologia społeczną.
Spradzic w całym miescie jego bazgroły i dowalic bardzo surową kare ,równiwż pieniezną
Apel do prezydentka Krzystka o skuteczną walke służb z wandaalizmem .Cale miasto zabazgrolone,przystanki poniszczone.Czy oprócz policji nie można zaangażować w wyłapywanie wandali strazników miejskich
Takiego chama najlepiej do jakiegoś łagru wywieźć aby sobie trochę popracował za karę...
Proszę zobaczyć jak wyglada miasto ,jak wygladają pomazgane budynki na osiedlach ,szczególnie w rejonie szkól podstawowych i gimnazjalnych .Kto w końcu zrobi z wandalami porzadek
TE JEGO BAZGROŁY SA PO CAŁYM MIESCIE
Free spoe!
Nie wierzę że ktoś porównuje syfiastą różową parafkę na czyichś drzwiach do prac Banksy'ego! To nie jest sztuka ulicy, bo to żadna sztuka narysować dwa ćwirki na krzyż. Dzieci w przedszkolu mają porównywalne umiejętności, a talent nierzadko większy. To jest wandalizm i brak szacunku w czystej postaci. Żeby nie było, jestem za graffiti, ale tam gdzie nie jest ono ozdobą, a nie zniszczeniem czegoś ładnego, kosztującego czyjeś pieniądze i pracę. Nierzadko bardzo duże pieniądze, jak wiele odrestaurowanych kamienic. I zaraz przyjdzie taki niepełnosprytny i pomaże nową ścianę, bo mu wiara we własny talent uderzyła do głowy. Hur dur, jestem taki kozak, kupiłem różową farbę w papierniczym, sprzedali mi bo już jestem pełnoletni, nawet umiem się podpisać! No to rzeczywiście zabłysnął. Mało w mieście starych garaży, gołych ścian obok wyburzonych budynków? Można tam trenować, żeby potem zarabiać fortunę.
5 lat za graffiti dla 19-latka, ostro, mam nadzieje ze nie pojedzie siedzec bo mu to pewnie zycie zrujnuje. Dajcie mu prace spoleczne i grzywne jakas.
19 lat głąb. Koło mnie od przynajmniej 8 lat ten sam głąb z farbą maluje bohomazy po całej dzielnicy okolice Galaxy, i jeszcze się podpisuje skrótem AP. Też podejrzewam że dobiega już do pełnoletności. Co na jakimś budynku odświeżą, zamalują , w przeciągu 2-3 tygodnie ten głąb AP maże od nowa po świeżej farbie. Jak by go dopadli to nie wiem czy rodzicom na pokrycie strat na dzielnicy starczyło z milion zł ??
smieci takich chodzących po ulicy nie brakuje
Tak jak wszyscy, żadnego więzienia! Spłata długu przez niego i rodziców bez umorzenia. I obowiązkowe roboty społeczne. W naszym mieście gdzie sie spojrzy to grafitti :/ szczególnie na odnowionych elewacjach. Niech malują po swoich domach.
Wystawić mu rachunek(fakturę)za usunięcie wszystkich bohomazów w całym mieście.Bez różnicy czy to on nabazgrolił,czy ktoś inny.
Najskuteczniejsza kara ,to wysoka grzywna ,a jak nieletni ,to wlepiac rodzicom.Jak nie zapłacą ,to komornik.
Wycenić koszt renowacji wszystkich szkód przez profesjonalne firmy i albo za to zapłaci albo do obozu pracy, jak nie ma jak zapłacić póki nie odpracuje odszkodowań w takowym obozie. To po pierwsze. A po drugie, wychowawczo, 5 godzin prac społecznych za każdy jeden akt wandalizmu. Malowanie płotów na torowiskach chociażby. A jak będzie? Kpina będzie. Wyrok w zawieszeniu i niedorzeczna grzywna.
Tagowanie jest tylko wandalizmem, nie ma nic wspólnego ze sztuką, łącznie ze street artem, do którego to trzeba mieć talent, umiejętności techniczne i pomysł, czego żaden bazgracz tagista nie ma i mieć nie będzie. A to, że zaburzone osoby wmawiają sobie lub otoczeniu, że kompulsywne bazgranie podpisu to jest akt twórczy itp., to raczej mi się z sekciarstwem kojarzy. W oświecinym kraju tacy członkowie subkultury byliby podmiotem działań pedagogów. U nas cud będzie, jeśli chłopak zrobi coś pożytecznego, bo mu zasądzą.
Taki artysta bezmozg powinien zapłacić za wszelkie szkody przez pracę wykonywaną w zakładzie.karnym.
Zanim nie napisałeś że to "SPOE", to nikt by chyba nie odczytał co tam jest na tym "podpisie"... A teraz już wiadomo i za wszystkie napisy tej treści na całym mieście będzie można chłopaka ścignąć (taka wskazówka dla policji) ;)
Wywieźć daleko i zabić.
~ARME ale waść pierdolisz!
Czytaj chłopie ze zrozumieniem. 19 lat! Co mają do tego rodzice?
Spotkałem go jakiś czas temu jak malował na murze w przejściu obok Fielmanna (woj. polskiego) nikt nie reagował, oprócz jednej kobiety, która wymamrotała coś pod nosem. Zadzwoniłem na policję, szedłem za nim kawałek, ale niestety reakcja policji przez telefon zerowa.
Myślał, że jest jak Banksy, a to tylko zwykły wandal, do tego tchórz, skoro uciekał przed policją.