Kadencja Rady Miasta 2014-2018 zakończy się mocnym akcentem! Już jutro radni Szczecina będą obradować nad tym w jaki sposób uregulować możliwość wjazdu do pojazdów komunikacji miejskiej osób niepełnosprawnych, poruszających się pojazdami elektrycznymi. Nie jest tajemnicą, że osobą, która spowodowała zamieszanie jest Bogumiła D., która od wiosny regularnie blokuje komunikację miejską w Szczecinie. Czy decyzja radnych spowoduje, że uciążliwa mieszkanka miasta przestanie blokować tramwaje i autobusy?

Problem nareszcie rozwiązany? Miasto szykuje dla Balbiny "zakaz wjazdu"

Zamieszanie spowodowane jest przede wszystkim bardzo niejasnymi przepisami, które różnie interpretowane są przez kierowców autobusów. Niektórzy wpuszczają "Balbinę", ale wymagają od niej przypięcia się pasem do poręczy. Inni za to uważają, że pojazd jakim porusza się niepełnosprawna nie powinien być transportowany przez komunikację miejską. Jutro problemem zajmą się radni. Treść uchwały brzmi:

"Zabrania się przewożenia skuterów lub innych pojazdów, które w sposób jednoznaczny nie są określone jako wózki inwalidzkie, w tym z napędem elektrycznym i które nie spełniają parametrów określonych w pkt. "b"", czyli wymiarów przekraczających długość 120 cm, szerokość 70 cm i wysokość 109 cm. Poza tym każdy pojazd musi być odpowiednio zabezpieczony, a jego ciężar nie może przekraczać 300 kilogramów.

- Zaproponowane zmiany są wynikiem uzgodnień poczynionych przez organizatora transportu publicznego tj. ZDITM i operatorów świadczących usługi przewozowe. Powiatowa Społeczna Rada ds. Osób niepełnosprawnych przy Prezydencie Miasta nie wniosła uwag do zaproponowanych zmian - czytamy w uzasadnieniu uchwały, która zostanie poddana pod głosowanie we wtorek. Jeżeli "uchwała Balbinowa" wejdzie w życie to Bogumiła D. swoim pojazdem nie będzie mieć wjazdu do żadnego autobusu na terenie Szczecina.

ZOBACZ TEŻ: "Oni chcą mnie zabić, muszę wyjechać z tego miasta" – żenujące sceny podczas programu z „Balbiną”

Będzie porządek czy eskalacja konfliktu?

Radni Szczecina są zwolennikami uporządkowania kłopotliwej sytuacji związanej z Bogumiłą D. i jej działalnością. Przez sześć miesięcy kobieta zablokowała szczecińską komunikację miejską prawie 200 razy. Przed sądem toczy się kilkanaście spraw założonych jej przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego. Pojawiają się także pozwy cywilne, bo ludzie są coraz bardziej zirytowani blokadami niepełnosprawnej kobiety.

Jak mówi Paweł Bartnik z Platformy Obywatelskiej po wielu miesiącach bezczynności miasta w tej sprawie czas na konkretne działania: - Ta kobieta to zagrożenie w ruchu drogowym i uchwała musi być tak skonstruowana, by jedni i drudzy mogli funkcjonować, czyli i pasażerowie, ale i osoby niepełnosprawne. Pani "Balbina" porusza się pojazdem, który nie może się poruszać komunikacją miejską. Przecież skuterem czy motorem nie możemy wjechać do autobusu - mówi radny PO.

- Na pewno będzie to narzędzie dla motorniczych i kierujących autobusami by w sposób jednoznaczny oceniać tę sytuację. Problem wziął się z niekonsekwencji miasta wobec tej kobiety. Projekt jest rozsądny. Nie wiem czy uchwała spowoduje, że problem zniknie, bo nie znam zbyt dobrze Pani Bogumiły D. Moim zdaniem przed głosowaniem uchwała powinna być poprawiona, bo zawiera kilka błędów i jest nieprecyzyjna - mówi portalowi wszczecinie.pl Marek Duklanowski, Radny Prawa i Sprawiedliwości.

Początek ostatniej Sesji Rady Miasta w kadencji 2014-2018 we wtorek o godzinie 10.00.