Czworo szczecińskich artystów, połączonych wspólną pasją i chęcią do tworzenia dobrej muzyki. Zespół The Ears właśnie nagrał swoją pierwszą płytę. Do jej wydania potrzebne jest jednak wsparcie słuchaczy.

Muzycy współpracę rozpoczęli 2 lata temu, przy okazji aranżacji piosenek na potrzebę Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu.

- Jako że jestem śpiewającą aktorką, występ na scenie Przeglądu Piosenki Aktorskiej był od zawsze moim marzeniem – opowiada Marta Uszko, wokalistka The Ears – Żeby móc tam jechać, potrzebowałam być dobrze przygotowana, dlatego poprosiłam Tomka Licaka i Maćka Wróbla o pomoc w aranżacji wybranych przeze mnie utworów. Szybko okazało się, że dogadujemy się fantastycznie. W czerwcu, 2 lata temu, zagraliśmy koncert otwierający Łąkę Kany. Tuż przed koncertem dołączył do nas Michał Starkiewicz – i tak to się zaczęło.

Dobra atmosfera to podstawa

Jak podkreśla wokalistka, największą siłą zespołu jest pozytywna energia i silna nić artystycznego porozumienia.

- Cenię sobie współpracę z chłopakami za pozytywną energię, koleżeńskość, otwarte nastawienie do życia i innych ludzi – wymienia – Dzięki temu bardzo dobrze się rozumiemy,
a relacja między nami przechodzi przez scenę do widowni, która czuje, że mamy super energię i mówi nam o tym – to dla mnie znak, że to, co robimy wspólnie jest sensowne, dobre.

Owocem współpracy tak zgranej ekipy jest płyta, która powstała także dzięki pomocy kilku osób z zewnątrz.

- Teksty zostały napisane przez żonę Tomka, Kaję Cykalewicz i naszego znajomego z Teatru Współczesnego, Macieja Litkowskiego – mówi artystka – W kwietniu zarejestrowaliśmy materiał w studiu w Lubrzy. Bardzo pomógł nam w tym Miłosz Wośko, nasz producent, który zauważył nas już podczas pierwszego koncertu na Łące Kany.

Potrzebne wsparcie od słuchaczy

Obecnie płyta jest w trakcie miksu i masteringu. Realizacja tego etapu była możliwa dzięki Stypendium Twórczemu, które The Ears otrzymali od Miasta Szczecina. Środki, które zostały zespołowi przyznane, nie wystarczą jednak na wydanie i promocję krążka. Z tego powodu grupa zwróciła się z prośbą o wsparcie ich projektu do internautów.

- Żeby ta płyta mogła fizycznie pojawić się na rynku, uruchomiliśmy zbiórkę w Internecie. Zbieramy głównie na wytłoczenie płyty, zrobienie okładki oraz promocję – opowiada wokalistka – Chcielibyśmy dotrzeć z tym krążkiem do ludzi w całej Polsce, nie tylko w naszym województwie. Kolejnym marzeniem jest granie na festiwalach – ale żeby mogło do tego dojść, musimy najpierw zdobyć rozpoznawalność, co bez odpowiednich środków materialnych będzie naprawdę trudne.

The Ears potrzebują uzbierać min. 9000 zł. Zbiórka internetowa dostępna jest pod tym linkiem: https://odpalprojekt.pl/p/theears. Jej termin upływa 22.07.