W tym roku festiwalu Pyromagic też nie będzie. Wszystko przez pandemię koronawirusa, która storpedowała organizację pokazów sztucznych ogni również w ubiegłym roku. Świetlne aranżacje będzie można natomiast obejrzeć w ramach zaplanowanego na 13 sierpnia Festiwalu Iluminacji Szczecin.

Wstępnie planowano, że tegoroczny Pyromagic odbędzie się w dniach 13-15 sierpnia. Na oficjalnej stronie festiwalu jest jednak informacja, że imprezę przesunięto na sierpień 2022 r.

– Decyzję o odwołaniu tegorocznego pokazu sztucznych ogni Pyromagic podjęto jeszcze w poprzednim roku, w związku z czym impreza nie była ujmowana w budżecie na rok 2021. Ze względu na zdrowie uczestników bezpieczniejsze jest odwołanie lub przełożenie wydarzenia na pewniejszy czas – informuje Celina Wołosz, rzecznik prasowy odpowiedzialnej za organizację tej imprezy miejskiej spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia.

Decyzję o rezygnacji z organizacji Pyromagic podjęto więc bardzo szybko. Inaczej było w przypadku finału The Tall Ships Races 2021. Szczecin chciał przyjąć żaglowce z całego świata, ale w obliczu rezygnacji kolejnych portów i załóg, główny organizator odwołał regaty. Czym, w kontekście pandemicznych obostrzeń, różnią się te dwie imprezy?

– W planach organizacyjnych finału regat The Tall Ships Races, zakładano rozproszenie publiczności po całym mieście – zrezygnowano z dużych koncertów masowych, na rzecz mniejszych scen w różnych dzielnicach miasta. W przypadku Pyromagic nie ma takiej możliwości. Pokazy fajerwerków od lat organizowane są w tym samym miejscu, nie da się rozlokować ich w różnych regionach miasta. Ich spektakularność zawsze gromadzi tłumy widzów, które kumulują się w jednej przestrzeni – zazwyczaj są to Wały Chrobrego czy ulica Jana z Kolna i Trasa Zamkowa – tłumaczy Celina Wołosz.

W zamian za finał regat TSR, w Szczecinie odbędzie się impreza – Żagle 2021 (30 lipca – 1 sierpnia). Natomiast 14 sierpnia zaplanowano Festiwal Iluminacji Szczecin, ze świetlnymi aranżacjami w różnych lokalizacjach miasta.