Coraz większy problem z uzyskaniem urlopu mają osoby, które chcą go wykorzystać na udział w weselu czy innej uroczystości rodzinnej. Również na tych, którzy wracają z zagranicznych wyjazdów, pracodawcy patrzą z dozą nieufności.

W ostatnich dniach głośno było o historii pracownicy, której odmówiono urlopu, ponieważ chciała go wykorzystać na udział w ślubie. Pracodawca argumentował to koronawirusem i zagroził, że jeżeli pracownica mimo wszystko zdecyduje się na udział w uroczystości, to ma wypisać sobie wolne na kolejne dwa tygodnie w ramach kwarantanny. Do Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom dociera coraz więcej sygnałów odmowy jednodniowych urlopów. Pojawiają się również sugestie szefów, by jesienią unikać wypoczynku w zatłoczonych miejscowościach.

Pracodawca może "apelować do rozsądku" pracownika, ale nie może wywierać na nim presji

Jak mówi Małgorzata Marczulewska, prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom, pracodawcy obawiają się o funkcjonowanie swoich firm w sezonie jesiennym.

– Wiele firm jest bardzo osłabionych czasem pandemii koronawirusa. Nie może być więc zaskoczeniem, że menadżerowie odradzają pracownikom zachowań, które mogą być potencjalnie niebezpieczne – mówi Marczulewska. – Wszystkie działania pracodawców muszą jednak trzymać się w ramach prawa pracy. Jeżeli występuje odmowa urlopu czy próba ingerencji w wolność pracownika, to jest to nieetyczne i nie powinno mieć miejsca. Pracodawca ma prawo apelować do rozsądku pracownika, ale nie może wywierać na nim presji lub wprost zakazywać mu udziału w weselu czy pogrzebie – tłumaczy.

Do Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom dotarło kilka tego typu skarg. Dotyczyły one np. uzasadnienia wzięcia urlopu na żądanie w danym terminie. – Otrzymaliśmy także zgłoszenie, że pracownicy dostali reprymendę za zorganizowanie czegoś w rodzaju spotkania integracyjnego w klubie – dodaje Marczulewska.

Pracodawca nie może odmówić urlopu na ślub czy wesele, ale ma prawo interweniować, gdy obawia się o zdrowie innych pracowników

Temat konsultowany był również z prawnikami współpracującymi ze Stowarzyszeniem STOP Nieuczciwym Pracodawcom.

– Co do zasady, pracodawca nie może wymagać od pracownika wskazania powodu skorzystania z urlopu czy destynacji ewentualnego wyjazdu. Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy pracodawca może przesunąć pracownikowi termin urlopu „jeżeli nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenie toku pracy” (art. 164 Kp). Niemniej jednak każdemu pracownikowi przysługuje tzw. urlop na żądanie w wymiarze czterech dni w roku (art. 1672 Kp) i tu pracodawca nie ma możliwości odmówić pracownikowi skorzystania z takiego uprawnienia – wyjaśnia Mateusz Galikowski, radca prawny.

Szeroko dyskutowany jest też temat kwarantanny dla pracownika po uczestnictwie w weselu, pogrzebie czy po zagranicznych wakacjach.

– Przepisy Tarczy Antykryzysowej informują, że pracodawca może udzielić pracownikowi, w terminie przez siebie wskazanym, bez uzyskania zgody pracownika i z pominięciem planu urlopów, urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych, w wymiarze do 30 dni urlopu, a pracownik jest obowiązany taki urlop wykorzystać – mówi mec. Galikowski. – Należy również zauważyć, że pracodawca może wysłać pracownika wracającego z wesela, jeśli obawia się o zdrowie innych pracowników, do pracy zdalnej. To wydaje się być rozwiązaniem kompromisowym.