Jak ocenia pierwsze miesiące pracy w Brukseli? Którymi sprawami się zajmuje? Co udało się zrobić w temacie opieki onkologicznej? M.in. o tym rozmawiamy z Bartoszem Arłukowiczem – Posłem do Parlamentu Europejskiego.

W maju został Pan wybrany na Posła do Parlamentu Europejskiego z naszego regionu z rekordowym wynikiem prawie 240 tysięcy głosów. Jak Pan ocenia pierwsze miesiące spędzone w Brukseli?

Po pierwsze chciałbym raz jeszcze bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy zagłosowali na mnie w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Natomiast jeśli chodzi o pracę w Brukseli czy Strasburgu, to różni się ona diametralnie od tego, co obserwowaliśmy przez minioną kadencję w polskim Sejmie. W Parlamencie Europejskim odbywają się prawdziwe debaty, nikt nikomu nie odbiera głosu, każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Jest zupełnie inna kultura polityczna pokazująca, że można się różnić w poglądach, ale należy się szanować.

Sama organizacja pracy Parlamentu Europejskiego jest bardziej transparentna i przejrzysta dla obywateli państw członkowskich. Nie ma nocnych obrad, nie ma przyjmowania prawa w pośpiechu, na kolanie, pod osłoną nocy.

Jest Pan lekarzem, byłym ministrem zdrowia i przewodniczącym Komisji Zdrowia w Sejmie. Którymi tematami z obszaru ochrony zdrowia zajmie, a może już się Pan zajmuje w nowym miejscu pracy?

Z ramienia grupy, do której należę, czyli Europejskiej Partii Ludowej przygotowuję rezolucję na temat transformacji cyfrowej służb zdrowia na jednolitym rynku cyfrowym. Wezwiemy w niej do zapewnienia wsparcia instytucji UE w wykwalifikowaniu cyfrowym personelu medycznego, jak również do wykorzystania technologii cyfrowych na różnych etapach opieki zdrowotnej, od zapobiegania, przez wykrywanie, diagnozowanie, leczenie, opiekę i obserwację. Rezolucja będzie wezwaniem Parlamentu Europejskiego w kierunku Komisji Europejskiej do skutecznego wdrożenia jej planu działań w tym zakresie z 2018 roku.

Drugą ważną kwestią, którą już w trakcie kampanii obiecałem się zająć, są sprawy związane z leczeniem niepłodności i procedurą in vitro. 5 listopada organizowałem wraz z Fertility Europe seminarium w Parlamencie Europejskim poświęcone różnym metodom walki z niepłodnością oraz ich promocji we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej. Wraz z uczestnikami założyliśmy Grupę Roboczą ds. walki z niepłodnością, która będzie promowała szczególnie metodę in vitro za pomocą akcji edukacyjnych organizowanych w całej UE, a szczególnie tam, gdzie dostępność tej metody jest ograniczana. Seminarium było wydarzeniem dodatkowym dla European Fertility Week 2019 zorganizowanym w dniach 4-10 listopada w Brukseli.

W trakcie kampanii wyborczej dużo miejsca poświęcał Pan tematowi opieki onkologicznej. Czy coś już udało się zrobić w tym temacie?

Tak. Z inicjatywy posłów delegacji Platformy Obywatelskiej w Parlamencie Europejskim, przedłożono inicjatywę powołania specjalnej komisji do spraw walki z rakiem. Komisja miałaby przygotować raport z obecnego stanu wiedzy i badań nad różnymi rodzajami choroby nowotworowej, jak również zaproponować rozwiązania mające na celu wypracowanie wspólnotowego, pan-europejskiego podejścia do prewencji, wykrywania, leczenia i badań nad rakiem. Jest to de facto realizacja zapowiedzi z kampanii wyborczej o utworzeniu powszechnego, europejskiego programu onkologicznego. Taki zapis, o takim programie znalazł się w przedstawionym przeze mnie tzw. Planie Arłukowicza. Do końca roku Parlament Europejski powinien wydać zgodę na powstanie tej komisji. Mamy nadzieję na rozpoczęcie prac od początku przyszłego roku.

Warto także wspomnieć o kolejnym ważnym temacie, który jest mi od dawna bliski, a mianowicie prawa kobiet. Z ramienia Grupy Europejskiej Partii Ludowej jestem kontr-sprawozdawcą do spraw przyjęcia przez UE Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Instytucje UE uznały Konwencję za wyjątkowo ważną, wartą przyjęcia przez całą UE, jako wyraz wspólnotowego poparcia dla wartości i postulatów zawartych w Konwencji. Zwalczanie przemocy domowej i przemocy wobec kobiet musi być priorytetem polityki społecznej każdego państwa UE.

Czy miał Pan już okazję brać udział w pracach nad kluczowymi z punktu widzenia interesu Polski sprawach tzn. np. w sprawie przestrzegania praworządności w Polsce?

Uczestniczyłem w imieniu delegacji Platformy Obywatelskiej w Parlamencie Europejskim w debacie z Fransem Timmermansem na temat planu działania Komisji Europejskiej w przypadkach łamania praworządności przez państwa członkowskie UE. Ostatnie lata pokazały, jak ważną rolę odgrywa Komisja Europejska w ochronie podstawowych wartości i poszanowaniu prawa przez niektóre rządy. Stały nacisk, a także monitorowanie sytuacji są niezwykle pomocne w ochronie obywateli. Musimy pamiętać, że instytucje Unii Europejskiej są także naszymi wspólnymi instytucjami. W związku z tym, możemy być pewni, że Europa nadal będzie dokładnie przyglądać się zmianom, jakie Prawo i Sprawiedliwość będzie wprowadzać w życie.