- Brakowało mi tych ludzi i tej rodzinnej atmosfery – mówi Pani Marta, która wzięła udział w pierwszej od blisko 2 miesięcy edycji Szczecińskiego Bazaru Smakoszy. Uwielbiane przez szczecinian wydarzenie powróciło do OFF Mariny w odmienionej formie, przystosowanej do obecnej sytuacji. W bezpieczny sposób zakupy u ulubionych wystawców ponownie będzie można robić tu w każdą niedzielę.

Szczeciński Bazar Smakoszy powrócił po przerwie w pierwszą niedzielę maja. – Ludzie bardzo tęsknili za bazarem. Dostaliśmy bardzo dużo wiadomości w naszych social mediach z zapytaniem, kiedy wracamy. Teraz podchodzą, uśmiechają się i mówią:„Fajnie, że jesteście”, naprawdę się cieszą – mówi Anna Fiodorowicz, współorganizatorka wydarzenia.

Bazar na stałe zagościł w kalendarzu miejskich imprez. W każdą niedzielę w godz. 10:00 – 15:00 w OFF Marinie przy ul. Chmielewskiego 18 można nabyć regionalne produkty, ekologiczne specjały, żywność sezonową oraz wiele innych wyrobów dostarczanych przez lokalnych producentów i rolników.

– Naprawdę cieszę się, że Bazar Smakoszy powrócił – uśmiecha się Pani Katarzyna, uczestniczka wydarzenia. – Na czas nieobecności bazaru kupowałam produkty online, jednak, co innego jest przyjść i porozmawiać z wystawcami o tych produktach, a co innego przeczytać o nich na stronie internetowej – dodaje.

Znani i lubiani wystawcy

W niedzielę w OFF Marinie ponownie można było spotkać znanych z poprzednich edycji i lubianych wystawców. Klienci mogli wypełnić swoje torby i koszyki najlepszymi winami Vinoteki, sernikami domowej roboty, które zostały przygotowane przez SernikoweLove, bezami od Hani z Forever and Always Hungry i wieloma innymi produktami. Tradycyjnie nie zabrakło Łukasza Stoickiego z Mleczarni Mały Gil: – Mamy sery z mleka krowiego, owczego, koziego. W większości sery są naszej produkcji – wymienia. – Bardzo cieszyłem się, że będziemy mogli znowu rozstawić się na bazarze. Jest to dla nas w jakiś sposób pomoc. Dzisiaj jest mniej ludzi niż zazwyczaj, ale z tygodnia na tydzień pewnie będzie się to zmieniać.

– Sprzedajemy dania indyjskie, które są gotowane w tradycyjnym indyjskim piecu tandoor. Dania są kaloryczne, dobre, a jednocześnie bardzo zdrowe – opowiada Karolina Pliuskota ze szczecińskiej restauracji Indian Palace. – Bardzo cieszyliśmy się z wiadomości o powrocie bazaru. Pandemia spowodowała ogromne straty, które musimy jakoś przezwyciężyć.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

W związku z pandemią Covid-19 wprowadzono nowe zasady bezpieczeństwa. Do OFF Mariny można było wejść jedynie w maseczkach i rękawiczkach. Przed wejściem każdy miał dezynfekowane ręce, a organizatorzy zarządzali liczbą osób wewnątrz hali. Sala boczna, rekreacyjna, została zamknięta, żeby nie gromadzić tłumów w jednej przestrzeni. Jak podkreślają organizatorzy, na okres pandemii Szczeciński Bazar Smakoszy funkcjonuje wyłącznie jako miejsce zakupów. Nowe zasady bezpieczeństwa dotyczą także wystawców.

– Każdy wystawca jest zobowiązany do noszenia maseczki i rękawiczek. Wystawcy mają zamontowaną pleksi, aby nie było bezpośredniego kontaktu z klientem. Produkty zapakowane są w znacznej większości hermetycznie – tłumaczy A. Fiodorowicz.

– Mam tutaj płyn do dezynfekcji blatów, mniej więcej co piętnaście minut wszystko jest przecierane. Rękawiczki co chwilę dezynfekuję żelem antybakteryjnym – odpowiada Hania z Forever and Always Hungry.

Pomoc lokalnym przedsiębiorcom w czasie pandemii

Powrót Szczecińskiego Bazaru Smakoszy to przede wszystkim wsparcie lokalnych przedsiębiorstw i rolników, którzy w czasie pandemii musieli ograniczyć swoją działalność. Jak zaznaczają organizatorzy, starają się wspierać wszystkich w tych trudnych czasach.

– Warto podkreślić fakt, że nikt od samego początku nie zabronił działania bazarów ani targowisk, wręcz przeciwnie minister rolnictwa apelował o to, aby nikt nie ruszał takich przedsięwzięć. Warto więc w ten sposób pomóc tym osobom – tłumaczy Michał Chaszowski-Jakubów, organizator wydarzenia.

– Dla firm taka jak nasza, pandemia daje się odczuć – opowiada Justyna Lutz z A.M. Pokutyńscy. – Nie jesteśmy dużą firmą, która może sobie poradzić z pandemią. W tych trudnych czasach Bazar Smakoszy jest bardzo pomocny dla nas. Świadomość, że będziemy mogli tu być co tydzień jest budująca.

Nie tylko w niedzielę?

Organizatorzy zapowiadają, że Szczeciński Bazar Smakoszy będzie otwarty co tydzień w godz. 10:00 – 15:00. Zasady bezpieczeństwa będą zachowane do odwołania, a sala boczna zostanie przywrócona wraz z końcem pandemii. Organizatorzy zapowiadają, że w przyszłości Bazar Smakoszy może być otwarty nawet dwa razy w tygodniu.

– Mamy taki pomysł, żeby otworzyć nasz bazar dwa razy w tygodniu – zdradza Fiodorowicz. – Bazary w innych miastach Polski tak właśnie funkcjonują, jeden dzień na weekend i jeden dzień w tygodniu. Na razie są to tylko plany, ponieważ jesteśmy ograniczeni przez pandemię.

Szczeciński Bazar Smakoszy 10 maja będzie świętował 3. urodziny.

Zdjęcia: Tomasz Wieczorek "Robię Rzeczy"

https://www.facebook.com/SzczecinskiBazarSmakoszy/