Jak kreatywnie – i oryginalnie – działać na Pomorzu Zachodnim? Swoją wyjątkową ścieżkę odnalazła Anna Staśkiewicz, sketchnoterka oraz graphic recorderka. Po kilku latach pracy biurowej oraz urodzeniu dwójki dzieci, zadecydowała, że przyszedł czas na bardziej twórcze zajęcie. – Za pomocą obrazów i słów staram się uprościć komunikację oraz przedstawić istotne treści tak, by odbiorca mógł je łatwo zapamiętać – wyjaśnia Staśkiewicz. – Zaczęłam się tym interesować pod koniec 2015 roku, na początku korzystałam ze szkoleń i jeździłam na warsztaty, w międzyczasie oferowałam swoją pracę znajomym. W 2017 roku zaproponowano mi pierwszą pracę facylitacji graficznej i teraz mam za sobą już kilka lat doświadczenia w tym, co robię.

Dziś Staśkiewicz w swojej pracy wspiera firmy i uczelnie w komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej, a w swoim dorobku ma współprace z takimi gigantami jak Medicover, Lorea'l, Samsung czy Orange.

Ostatnio notatki graficzne wykonywała podczas na konferencji „Pomorze Zachodnie Kreatywne/Innowacyjne/Nowoczesne” organizowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.

Sketchnoting, graphic recording, facylitacja graficzna – czym jest i dlaczego warto korzystać z notatek wizualnych?

– Notatka wizualna to notatka, która łączy słowo z obrazem. Tu jest kwestia funkcjonowania naszego mózgu, że mamy tę prawą i lewą półkulę. Jedna, która przyswaja to, co wizualne, odpowiada za tę część kreatywną. I ta druga, która myśli bardziej linearnie – tłumaczy Staśkiewicz. – Mówi się o tym, że dzięki notatkom wizualnym aktywujemy obydwie półkule, nasz mózg pracuje lepiej i jest bardziej wydajny. Myślenie wizualne ma bardzo szeroki zakres, od edukacji przez życie codziennie, po biznes.

Jak zaznacza Staśkiewicz, ważnym jest, by pokazywać swoje prace w mediach społecznościowych, bo w dzisiejszych czasach to są platformy, które docierają do szerokiego grona odbiorców nie tylko w Polsce, ale i za granicą.

– Pierwszy raz z firmą zagraniczną pracowałam po tym, jak znalazła mnie poprzez Instagram – przyznaje. – W Polsce coraz więcej ludzi dowiaduje się o tym, czym jest sketchnoting i coraz więcej firm jest zainteresowanych taką formą współpracy.

– To zajęcie daje możliwość pracy online, więc często pracuję z domu. Ale pracuję też bezpośrednio z klientem na miejscu, na przykład podczas konferencji, kiedy robię graphic recording, czyli zapis graficzny – opowiada Staśkiewicz. – Kocham konferencję i tworzenie na żywo. Ta praca daje możliwość poznawania nowych tematów, ciekawych ludzi. Każde takie zadanie jest wyzwaniem. Najtrudniejsze jest, kiedy wystąpienia są krótkie a klient bardzo chce, żeby było na żywo rysowane. Wtedy jest to stresujące.

Pomorze Zachodnie ugości sketchnoterów z całego świata

Już we wrześniu w Szczecinie będzie można wziąć udział w piątej edycji International Sketchnote Camp. Dotychczas takie warsztaty odbywały się Hamburgu, Brukseli, Paryżu i Lizbonie.

– Aktywnie działam w międzynarodowym środowisku sketchnoterów i zostałam poproszona parę lat temu, by zorganizować to wydarzenie w Polsce, ale wtedy nie byłam na to gotowa. Podczas ostatniego spotkania w Brukseli ponownie pojawiła się ta prośba, na którą się tym razem zdecydowałam – mówi. – Chętne osoby zapraszam!