Po raz drugi nie udało się wyłonić wykonawcy budowy kompleksu boisk u zbiegu ul. Bandurskiego i ul. Kresowej. Po raz kolejny MOSRiR uznał, że oferty zainteresowanych firm są zbyt wysokie. - Wkrótce zostanie ogłoszony kolejny przetarg na realizację tej inwestycji – zapowiada Dariusz Sadowski z Urzędu Miasta.

Unieważnienie przetargu jest pewnym zaskoczeniem. Oferty w tym postępowaniu otwarto 10 października. Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Gretasport zaproponowało 18,5 mln zł, a polsko-włoskie konsorcjum z firmą Przedsiębiorstwo Miejskie MZUM.PL SA na czele – 15,5 mln zł. Budżet MOSRiR-u na ten cel był niższy, ustalony na poziomie 13 mln zł. Ale fakt, że z rozstrzygnięciem przetargu zwlekano prawie trzy miesiące, a w grudniu radni przegłosowali zwiększenie środków na tę inwestycję, sugerował przygotowania do przyjęcia niższej oferty. Tak się jednak nie stało.

- Proszę pamiętać, że kwota zapisana w Wieloletniej Prognozie Finansowej  (15 671 775 zł) to kwota na wszystkie elementy tego zadania, czyli m.in: dokumentację, nadzór autorski czy wyposażenie obiektu. W związku z tym nawet ta niższa oferta w drugim przetargu przekraczała możliwości finansowe zamawiającego – tłumaczy Dariusz Sadowski.

Miasto musi więc liczyć, że w kolejnym przetargu uda się uzyskać niższą cenę. Tak było w pierwszym postępowaniu, gdy firma S-SPORT z Zabrza zaproponowała 13,3 mln zł. Wtedy jednak tę propozycję odrzucono, a przy drugiej próbie najtańsza oferta była już wyższa.

Dwa pełnowymiarowe boiska (o nawierzchni naturalnej i sztucznej), małe boisko treningowe oraz budynek szatniowo-socjalny mają powstać w miejscu zaniedbanej infrastruktury treningowej Stali Szczecin, u zbiegu ulic Bandurskiego i Kresowej. Gdy nowy stadion będzie gotowy, zbędny stanie się obiekt po drugiej stronie ulicy (Bandurskiego/Axentowicza), gdzie obecnie grają piłkarze Stali i piłkarki Olimpii. Miasto będzie chciało sprzedać ten teren.