Grudzień coraz bliżej, a dzieci już pewnie zaczynają pisać do Świętego Mikołaja listy, z całą stroną życzeń o prezenty. W tym roku listy można wrzucać do specjalnej skrzynki. „Każdemu odpiszemy”, zapowiada pomysłodawczyni przedsięwzięcia.

„Na Jana Styki 33 stanęła właśnie skrzynka na listy do Św. Mikołaja. Podczas spaceru każde dziecko może wsadzić do niej swój list, a jeśli zostawi na nim adres zwrotny, to Pani Mikołajowa zadba o to, aby Mikuś na każdy z nich odpowiedział i przesłał małą łakoć prosto z Bieguna Północnego”. Taka informacja ukazała się wczoraj na kilku grupach na Facebooku (m.in. na profilu Osiedle Kaliny Szczecin i grupie Pogodniak-Pogodno) i już zebrała wiele pozytywnych komentarzy.

– Skrzynka będzie stała do Święta Trzech Króli i tak długo jak będą pojawiać się w niej listy, tak długo będziemy na nie odpisywać – mówi pani Anita, pomysłodawczyni przedsięwzięcia. – Jeśli chodzi o pomysł, to zrodził się on w mojej głowie po obejrzeniu jednego ze świątecznych filmów. Co roku staram się w naszym domu wprowadzać nową tradycje, którą moglibyśmy uszczęśliwić innych. Jeśli odpowiedź od Św. Mikołaja wywoła choć jeden uśmiech i radość na buzi i w oczach choć jednego dziecka, to znaczy, że było warto.

Choć o akcji poinformowano zaledwie wczoraj, entuzjazm, z jakim została przyjęta, przerósł najśmielsze oczekiwania pani Anity. W komentarzach pod postem na Facebooku internauci sugerują nawet, by wraz z listem wrzucić znaczek na odpowiedź zwrotną.

– Powiem szczerze, że w życiu nie spodziewałam się, że będzie takie zainteresowanie i że zostanie to tak ciepło odebrane. Ja nie oczekuję znaczku zwrotnego w środku. Jak skończą nam się środki na ten cel, to wyślę elfa na rowerze, aby porozwoził je pod adresy – zapewnia pani Anita.