Przy ul. Janosika powstanie nowe osiedle. Inwestycja wzbudziła ogromne kontrowersje po tym, jak deweloper, który kupił teren dawnego szpitala i przyległy do niego park, wyciął wszystkie drzewa i krzewy. Według dokumentacji miał do tego prawo, ale Szczecińska Straż Ochrony Zieleni jest całą sytuacją oburzona. Według ekologów możliwe jest, że wycinka zniszczyła siedliska zwierząt i przyczyniła się do degradacji środowiskowej tej części Szczecina. Miasto zabrało głos w tej sprawie. Deweloper nadal milczy.

Magistrat miał związane ręce?

Wracamy do tematu, który w poniedziałek mocno oburzył internautów. Widok wyrżniętego do ostatniego drzewa parku na terenie dawnego szpitala przy ul. Janosika w Szczecinie aktywiści ze Społecznej Straży Ochrony Zieleni przyrównali do widoku postapokaliptycznego. Według nich, wyciętych miało zostać ponad 200 drzew.

Magistrat w przesłanym do naszej redakcji stanowisku zapewnia, że wszystkie utracone drzewa zostaną zrekompensowane, dodając także, że nie mógł wycinki zablokować.

– Decyzja zezwalająca na wycinkę obejmuje WYŁĄCZNIE drzewa i krzewy, które uniemożliwiają realizację inwestycji. W przypadku inwestycji przy ul. Janosika cały teren będzie zagospodarowany zabudową mieszkaniową wraz z towarzyszącą infrastrukturą, więc NIE MIELIŚMY PRAWA do wydania decyzji odmownej na usunięcie rosnących na tym terenie drzew – mówi Andrzej Kus, rzecznik prasowy Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie.

Z naszych informacji wynika, że firma Master House złożyła wniosek o usunięcie 170 drzew oraz 50 metrów kwadratowych krzewów. Miasto potwierdza tę informację i zapewnia, że deweloper do końca 2023 roku musi posadzić blisko 210 drzew określonego gatunku.

Wszystkie urzędy się ze sobą zgadzają. Wycinka bez szkody dla środowiska?

Wielka wycinka drzew w centrum miasta spotkała się z żywą reakcją internautów. Wiele osób miało pretensje do instytucji publicznych, że dopuszczono do niej w tym miejscu.

– W trakcie postępowania wystąpiliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o opinię co do konieczności przeprowadzania oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, oraz zakresu ewentualnego raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Zgodnie z opinią RDOŚ w Szczecinie dla w/w przedsięwzięcia nie istniała konieczność przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko – wyjaśnia Andrzej Kus. – Na terenie inwestycji brak jest gatunków ptaków i ich siedlisk chronionych w ostojach ptasich i innych elementów cennych przyrodniczo. Wśród roślinności przeznaczonej do wycinki nie stwierdzono drzew i krzewów objętych ochroną gatunkową oraz egzemplarzy kwalifikujących się do objęcia ochroną w formie pomnika przyrody ożywionej. Ponadto na drzewach i krzewach nie stwierdzono objętych ochroną gatunkowa mchów i grzybów – dodaje przedstawiciel Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie.

Jak wynika z karty informacyjnej, na którą powołuje się miasto, w trakcie oględzin drzew przeznaczonych do wycinki nie stwierdzono gniazdowania ptaków. Inwestor został zobowiązany do wycinki poza okresem lęgowym, który zaczyna się 1 marca.