O tym, że po drugiej stronie Rusałki rozrasta się nowe koczowisko poinformowali nas czytelnicy. Straż miejska przyznała, że miejsce się powiększa i zostanie niebawem zlikwidowane. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie twierdzi, że przestrzeń należy traktować bardziej jako nielegalne stanowisko wędkarzy niż koczowisko dla bezdomnych.


„Brazylijskie fawele” wyrosły nad Rusałką. Straż miejska: zostaną zlikwidowane

Okolice remontowanego Teatru Letniego i mostku japońskiego, który został niedawno odrestaurowany. Po drugiej stronie od szlaku spacerowego rozrasta się przestrzeń, która wygląda jak koczowisko. O sytuacji poinformowała nas jedna z czytelniczek.

„Szczecin doczekał się faweli, prawie jak Brazylia” – napisała nasza czytelniczka. „Widziałam takie koczowiska na Międzyodrzu, a teraz takie miejsca rosną w najpiękniejszych i najbardziej reprezentacyjnych częściach Szczecina. Ktoś sobie zbudował tam już wiatę, siedziska, widać tam jakieś ubrania. Miasto powinno dbać, by takie miejsca nie były degradowane”.

Sprawa zagłoszona została szczecińskiej straży miejskiej.

– Nie wiemy, kiedy ta „letnia rezydencja” powstała, ale nie może być tak, że takie miejsca powstają w parku. Alert został wysłany do Zakładu Usług Komunalnych i miejsce zostanie uprzątnięte – zapowiada Joanna Wojtach, rzecznik Straży Miejskiej w Szczecinie.

Radny Jaskulski: „W tym miejscu dzikie instalacje są niedopuszczalne”

Sprawą zajął się również radny miejski z Koalicji Obywatelskiej Patryk Jaskulski.

– To niedopuszczalne. Park Kasprowicza to jedna z wizytówek Szczecina, jest to teren pod ochroną konserwatora zabytków i niestety nie ma tutaj miejsca na tego typu „dzikie” instalacje. Teren niebawem zostanie uprzątnięty. Zwrócę się z wnioskiem o dodatkowe patrole straży miejskiej w parku. Interwencji straży miejskiej towarzyszyć będą pracownicy MOPR-u, którzy lokatorom zaproponują pomoc – dodaje radny.

Samorządowiec jednocześnie przyznaje, że prowadził w tej sprawie korespondencję z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie. Koczowisko nad Rusałką ma być wykorzystywane także jako miejsce do… wędkowania. Pracownicy socjalni nie mieli wcześniej zgłoszeń, by przebywały tam osoby bezdomne.