Nie milkną echa skandalicznej konferencji prasowej zorganizowanej przez Młodzież Wszechpolską oraz kandydata na posła z listy PiS Dariusz Mateckiego. Działacze zapowiedzieli, że organizują manifestację "Szczecin w obronie rodziny", podczas której odbędzie się happening "LGBT zmyjemy, rodzinę uratujemy". Okazało się, że wydarzenie "Odkażanie" związane z tą inicjatywą utworzył ks. Tomasz Kancelarczyk, patron ruchów pro-life i organizator popularnego "Marszu dla życia".

Lewica: "Podczas II wojny światowej naziści mówiąc o dezynfekcji, prowadzili ludzi do komór gazowych"

Udział księdza Tomasza Kancelarczyka w wydarzeniu "Szczecin w obronie rodziny" został mocno skrytykowany przez opinię publiczną. Dzisiaj w sekretariacie Rady Miasta działaczki Lewicy złożyły wniosek o cofnięcie tytułu Honorowego Obywatela Szczecina dla ks. Kancelarczyka.

Aktywiści skrytykowali plan organizacji happeningu i zaangażowanie w niego osób pełniących funkcje publiczne i mające być teoretycznie autorytetami społecznymi: – Pomysł ten nie tylko łamie wszelkie normy pożycia społecznego, ale jest też żywcem wyjęty z praktyk III Rzeszy. Jednoznaczne jest skojarzenie i nawiązanie do nazistowskich wzorców akcji dezynfekcji prowadzonych przez nazistów w stosunku do społeczności żydowskiej, społeczności LGBT, czy w końcu osób z niepełnosprawnościami, słabszych i chorych. Podczas II wojny światowej naziści mówiąc o dezynfekcji, prowadzili ludzi do komór gazowych. Zaczęło się od nieuzasadnionych oskarżeń, a skończyło ludobójstwem – piszą aktywiści z Katarzyną Kotulą, kandydatką Lewicy na czele. - Od kilku dni ulicami Szczecina w eskorcie policji jeździ, głosząca homofobiczne treści i łamiąca prawo furgonetka. Wczoraj wieczorem radny Przemysław Słowik ujawnił, że parkuje ona w nocy na ul. św. Ducha, pod kościołem pod wezwaniem św. Anny. Znaczące jest to, iż jest to miejsce siedziby fundacji Bractwa Małych Stópek ks. Kancelarczyka, a to rodzi pytanie jaka jest rola ks. Kancelarczyka w organizacji i finansowaniu głoszącej homofobiczne hasła i łamiącej prawo furgonetki? – czytamy dalej.

Kancelarczyk przeprasza i prosi o wybaczenie. Młodzież Wszechpolska nadal będzie "zmywać tęczową zarazę"

Medialne zamieszanie, które odbiło się szerokim echem w całej Polsce spowodowało, że wczoraj głos zabrał mocno krytykowany przez swoje środowisko polityczne radny PiS Dariusz Matecki. Dzisiaj słowo "przepraszam" padło także ze strony księdza Kancelarczyka. Ksiądz miał wziąć udział w konferencji prasowej promującej inicjatywę "Męski różaniec" jednak w ostatniej chwili zrezygnował z uczestnictwa w wydarzeniu. W Internecie pojawiło się oświadczenie oraz apel do Młodzieży Wszechpolskiej.

- Chociaż jestem przeciwny propagowaniu życia reprezentowanego przez ruch LGBT, to muszę, co podpowiada mi serce, przeprosić wszystkich boleśnie dotkniętych planowaną akcją, która została odczytana, jako naruszenie godności osób zamierzających uczestniczyć w Paradzie Równości w Szczecinie. Katechizm Kościoła Katolickiego naucza o szacunku względem osób homoseksualnych. Rozmowy z wieloma z nich w ostatnim dniu uzmysłowiły mi, że ten szacunek naruszyłem, za co z całego serca przepraszam i proszę o wybaczenie. Jednocześnie proszę Młodzież Wszechpolską, aby nie podejmowała planowanego przez nich podobnego happeningu - czytamy w oświadczeniu ks. Tomasza Kancelarczyka.

Młodzież Wszechpolska podtrzymuje chęć organizacji happeningu. Na Facebooku organizacji możemy przeczytać zachętę do zabierania ze sobą mioteł i środków czystości, by "zmyć pozostałości tęczowej zarazy" z placu Solidarności.