Nietypowy plakat w przejściu podziemnym obok Galaxy
-Urząd Miasta nie jest autorem plakatu. Niestety ktoś nielegalnie wykorzystał znak wizji miasta. Sympatyczne jest natomiast to, że logo wizji miasta zaczyna żyć. Swoją drogą nawet ciekawa kompozycja wyszła, szkoda tylko, że autor projektu nie miał na tyle odwagi by ujawnić się- wyjaśnia Celina Skrobisz, p.o. rzecznika prasowego prezydenta.

A co autor miał na myśli?
"Władze naszego miasta, na czele z Prezydentem Piotrem Krzystkiem, od pewnego czasu lansują nową markę i logo Szczecina. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby ktoś nie wpadł na genialny pomysł, żeby zapisywać nazwę naszego pięknego miasta międzynarodowym alfabetem fonetycznym. Naszym zdaniem jest to ciekawy, ale kompletnie nietrafiony pomysł, który na dodatek cały czas wzbudza kontrowersje. Zaczęliśmy się zastanawiać, czy aby Prezydent nie wstydzi się nazwy miasta, które reprezentuje. Pomyśleliśmy co by poczuł, gdyby ktoś jego nazwisko zaczął zapisywać fonetycznie. I tak powstał nasz projekt "Ksistek". Napis na naszym plakacie jest zapisany błędnie, ale nie chciało nam się sprawdzać jak powinien brzmieć, skoro nawet autorzy oryginalnego projektu nie zadbali o jego poprawność. Jako alternatywę, proponujemy zapisywać nazwę Szczecin, pod spodem umieszczając zapis fonetyczny. Wtedy chyba wszyscy będą zadowoleni" fp. crew zródło: http://www.fp.fotolog.pl/