Obecnie obostrzeniami objęte jest tylko województwo warmińsko-mazurskie, ale wiele wskazuje na to, że kolejne zmiany mogą nas czekać już od najbliższego weekendu. Jak podaje rmf24.pl, już od soboty lockdown może obowiązywać w województwach: lubuskim oraz pomorskim – są to dwa regiony, z którymi sąsiaduje Pomorze Zachodnie.


Władze uspokajają. „Zespół Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie zbiera się regularnie”

Jak podaje www.rmf24.pl, liczba zakażeń w sąsiadujących z Pomorzem Zachodnim województwach jest o 25% wyższa od skali ogólnopolskiej, co może oznaczać wprowadzenie w tych rejonach restrykcji już od najbliższego weekendu. Czy tak się stanie, dowiemy się prawdopodobnie w środę. Lockdown oznacza, że zamknięte zostaną hotele, galerie handlowe, instytucje kultury, a dzieci z klas I-III powrócą do nauczania zdalnego.

Należy się spodziewać się, że lockdown w niedalekiej przyszłości mógłby dotyczyć także naszego regionu. Służby prasowe Urzędu Miasta w Szczecinie i Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego ostrożnie uspokajają mieszkańców.

– Wojewoda codziennie bierze udział w spotkaniach w sprawie bieżącej sytuacji epidemicznej. Biorą w nich udział przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia – mówi Piotr Pieleszek z biura Wojewody Zachodniopomorskiego.

– Zespół Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie zbiera się regularnie. Sytuacja jest dynamiczna i stale ją obserwujemy. Przyznajemy jednak, że wciąż brakuje nam szczegółowych danych o zakażeniach – mówi Łukasz Kolasa, rzecznik prasowy Prezydenta Piotra Krzystka.

„Jeżeli liczba wzrośnie do 700-1000, to trzeba będzie podjąć kroki”

Statystyki szczecińskie opublikowane w poniedziałek przez Ministerstwo Zdrowia nie wyglądają źle. W województwie zachodniopomorskim mamy 139 nowych przypadków koronawirusa. Zmarła jedna zakażona osoba. Jest to spadek w porównaniu do statystyk niedzielnych, ale jednocześnie wzrost, jeżeli przeanalizujemy wyniki z minionego poniedziałku. Pierwszego marca najwięcej zakażeń – 41 – odnotowano w Szczecinie.

Gościem ubiegłotygodniowego programu „Studio wSzczecinie.pl” był prof. Miłosz Parczewski, Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Nabytych Niedoborów Immunologicznych PUM w Szczecinie i Konsultant Wojewódzki ds. Chorób Zakaźnych.

– Regionalizacja to dobry pomysł. Są różne regiony i różne stadia pandemii. W niektórych fala już przeszła i odporność populacyjna jest większa niż w innych. Zróżnicowanie widoczne jest także, jeżeli chodzi o łóżka medyczne. Wiele krajów regionalizuje obostrzenia – mówił prof. Parczewski. – Jeżeli liczba wzrośnie do 700-1000, to trzeba będzie podjąć kroki. Na ten moment sytuację oceniam jako przyzwoitą.