Carrefour Polska chce zwalniać pracowników w Szczecinie. Informacja o tym trafiła już w sierpniu do Powiatowego Urzędu Pracy. Jak dowiedział się portal wSzczecinie.pl, mowa o ponad 280 pracownikach w naszym mieście, choć sieć nie deklaruje, ile konkretnie osób może stracić pracę. Zachodniopomorska gospodarka patrzy na planowane zwolnienia grupowe z dużym niepokojem.

Carrefour będzie zwalniać grupowo. Pracownicy obawiają się o swoje miejsca pracy

Carrefour miał obowiązek poinformować Powiatowy Urząd Pracy o planach zwolnień grupowych. Zadeklarowano, że pracę może stracić nawet 284 pracowników na różnych szczeblach firmy – od kasjerów i obsługi administracyjnej po kadrę menadżerską i zarządzającą. Carrefour w Szczecinie posiada cztery sklepy: przy ul. Wiosennej, w Galerii Kaskada, w Atrium Molo oraz Galerii Handlowej Turzyn. Na terenie miasta działa także kilka mniejszych punktów Carrefour Express.

W rozmowie z portalem wSzczecinie.pl przedstawiciel biura prasowego sieci przyznaje, że planowana jest zmiana struktury zarządzania siecią, co nazwane zostało "transformacją strategiczną".

"Planowanymi zmianami objęte zostaną wszystkie sklepy własne Carrefour oraz centrala firmy, natomiast przewidujemy, że z firmy w skali całej Polski odejdzie ok. 3% pracowników, czyli ok. 400 pracowników spośród średniego kierownictwa w hipermarketach", czytamy w odpowiedzi biura prasowego handlowego giganta.

Carrefour zapowiada, że nie ma w planach zamykania sklepów w Szczecinie. Nie potwierdza także informacji o liczbie pracowników, którzy mogą stracić pracę. "W zgłoszeniach do Urzędów Pracy wskazano m.in. liczbę pracowników zatrudnionych w poszczególnych sklepach oraz informację o liczbie pracowników objętych zmianami organizacyjnymi, jak również o grupach zawodowych, do których pracownicy ci należą. W żadnym z zawiadomień nie została zawarta informacja o zwolnieniu definitywnym ponad 280 pracowników w Szczecinie", czytamy. Z informacji portalu wSzczecinie.pl wynika jednak, że liczba pracowników, którzy są zagrożeni utratą pracy to równo 284 osoby.

Prezes Kornacka: "Taki ruch ze strony giganta handlowego to coś bardzo niepokojącego"

Dla zachodniopomorskiej gospodarki zwolnienia grupowe to fatalna wiadomość. Zwolnienia w jednej sieci mogą bowiem być początkiem fali restrukturyzacji również w innych sklepach.

– Duże zwolnienia. Bardzo smutna wiadomość. Taki ruch ze strony giganta handlowego to coś bardzo niepokojącego – komentuje dla portalu wSzczecinie.pl Anna Kornacka, Prezes Związku Pracodawców Pomorza Zachodniego. – Handel teoretycznie stracił najmniej na pandemii, ale jak widać, stracił na tyle dużo, by podejmować decyzje o optymalizacji. Rynek będzie zmierzał w stronę e-commerce i automatyzacji, ludzie będą zastępowani przez maszyny np. kasy automatyczne. Pandemia ten trend bardzo przyspieszyła.

Nie jest wykluczone, że interwencję w tej sprawie podejmie również NSZZ Solidarność Pomorza Zachodniego.