Już same objazdy powodują, że ul. Dąbrowskiego jest jednym wielkim zatorem. Nasi czytelnicy informują, że we wtorkowy poranek było trudniej z jeszcze jednego powodu.

Ciężarówka jednej z firm logistycznych utknęła pod wiaduktem na ul. Kolumba. Kierowcy jadący od strony ul. Dąbrowskiego oraz Starkiewicza stoją w ogromnych korkach.

– Już w poniedziałek tworzyły się tam drobne zatory, ale dzisiaj trzeba było stać w korku ponad pół godziny. Ciężarówka utkwiła pod wiaduktem, a kierowcy jadący na wprost w Zapadłą albo w prawo lub lewo musieli ją omijać, wjeżdżając częściowo na chodnik. Chaos był ogromny i ogólnie podczas jednej serii świateł przejeżdżały trzy-cztery samochody maksymalnie. Korek sięgał pod słynną górkę „ale urwał” – mówi nasz czytelnik.

Przypomnijmy, że ulica Dąbrowskiego to jeden z objazdów wyznaczonych na czas remontu ul. Kolumba. Przebudowa najbardziej zniszczonej ulicy w mieście trwa od kilku tygodni. W ostatnią sobotę wprowadzono nową organizację ruchu, która zakłada wyłączenie na tym odcinku przejazdu komunikacji miejskiej oraz wprowadzenie ruchu jednokierunkowego.