- Koordynatorzy w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie zarabiają niewiele ponad 2 tysiące złotych miesięcznie. Pracujemy w ciężkich warunkach, znosimy pretensje niektórych mieszkańców, to często środowiska pełne alkoholu. Tak się nie da dłużej żyć – mówi nam anonimowo jedna z pracownic MOPR ze Śródmieścia. Pracownicy socjalni w piątek wezmą udział w proteście Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. Część tego dnia będzie oddawać krew, a inni wezmą urlopy na żądanie. Do pracy może nie przyjść ponad połowa pracowników socjalnych. Wiele wskazuje na to, że interesanci tego dnia w MOPR w Szczecinie nie załatwią żadnej sprawy.

Będą oddawać krew, bo pomoc społeczna się wykrwawia

- Apelujemy do wszystkich pracowników pomocy społecznej, by 25 stycznia (piątek) stawili się w punktach krwiodawstwa lub mobilnych punktach poboru i honorowo oddali krew, której brakuje szczególnie na początku każdego roku. W ten sposób pomożemy innym, ale także wesprzemy siebie w skutecznej walce o systemową poprawę warunków pomagania – tak brzmi apel sformułowany na stronie internetowej Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej.

Oddawanie krwi jest pretekstem do tego, by pokazać władzy w Polsce i w samorządach niezadowolenie z niskich wynagrodzeń pracowników socjalnych. – Jesteśmy narażeni na wulgaryzmy, obrażanie, ogromny stres i codzienną odpowiedzialność za naszych podopiecznych. Nikt nie chce pracować za 2200 złotych i narażać się na więzienie, kiedy rodzina, którą się zajmujemy zrobi coś złego – mówi jedna z pracownic. - Popieramy to, co robi Federacja. Nie namawiamy pracowników do protestu, ale osoby, które chcą go poprzeć będą oddawać krew lub wezmą urlop na żądanie. Chciałabym zaznaczyć, że chodzi nie tylko o pieniądze, ale i o ustawę o pieczy zastępczej, która zostanie zmieniona, a nie była konsultowana z pracownikami socjalnymi, asystentami i koordynatorami – mówi Alicja Pawelczuk, Szefowa NSZZ Solidarność w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Szczecinie.

Usługi opiekuńcze odbędą się bez zakłóceń

Protest pracowników socjalnych może na jeden dzień utrudnić korzystanie z pomocy społecznej w Szczecinie. Z naszych informacji wynika, że protestować ma m.in. Dział Pieczy Zastępczej czy biura rejonowe MOPR w różnych częściach Szczecina. Na miejscu pozostaną tylko kierownicy lub pojedynczy pracownicy, którzy będą udzielać informacji petentom. Do sprawy odniósł się już Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie:

- Nie ma żadnego komitetu strajkowego, więc nie wiemy, ile osób dołączy do tego protestu – mówi Maciej Homis, rzecznik instytucji. – Będzie ograniczona kadra, ale wszystkie jednostki będą czynne. Usługi opiekuńcze będą świadczone bez zakłóceń, bo wykonywane są przez firmę zewnętrzną. Działać będzie także Dział Interwencji Kryzysowej, możliwe jest, że nie odbędą się np. wywiady środowiskowe – dodaje Maciej Homis.