Wyremontowane trzypokojowe mieszkanie z kompletnym wyposażeniem z umową najmu na czas nieokreślony, zostało dziś przekazane Państwu Karpov. To kolejna już rodzina repatriantów, która miała możliwość osiedlenia się na terenie Gminy Szczecin. Koszt remontu i wyposażenia mieszkania pokryty został z budżetu państwa.
Szczecin przyjął do tej pory już pięć rodzin i jedną osobę samotną. Jeszcze w lipcu planowane jest osiedlenie kolejnej, teraz 5 osobowej rodziny repatriantów. Na rok 2009 zaplanowane są przyjazdy kolejnych rodzin. Osiedlanie repatriantów w Gminie Szczecin, umożliwia Uchwała Rady Miasta Szczecin z 2004 roku.
- Na podstawie tej uchwały umożliwia się osiedlenie na terenie Gminy Szczecin rocznie do dwóch rodzin liczących nie więcej niż 5 osób, narodowości polskiej, żyjących obecnie na terenach azjatyckich byłego ZSRR. Dopuszcza się możliwość zaproszenia zamiast rodziny osoby samotnej. Do dzisiaj wystosowano 10 takich zaproszeń. - informuje Sebastian Wypych z Biura Promocji i Informacji UM.
Komentarze
1tu nigdy nie będzie ich dom,dom oni zostawili i potem będą tego żałować,nigdy nie beda tu spostrzegani jako Polacy.człowiek może żyć wszedzie i nie ważne jakiej on jest narodowościu.natomiast,jeśli np.jego ojczyzną była Rosja,urodził się tam,uczył się,zakochał się ,załozyl rodzine a potem przypomnial sobie ze jest Polakiem i konecznie musi mieszkac w kraju swoich przodkow i nie wazne czy zna jezyk,obyczaje i t.p.skoro jest możliwość i wszystko dadza NA TACY-czemu nie?wazne ze w papierach jest wzmianka o narodowosci polskiej.
nie mam nic zlego w stosunku do ludzi innej narodowosci-mam duzo przyjaciol z Ukrainy,Rosji,Lotwy,Litwy,Bialorusi-na prawde nie roznia sie niczym szczegolnym od Polakow a nawet czasami mam wrazenie ,ze sa jednak lepsze od moich polskich przyjaciol -wiecej jest serdecznosci,pogody ducha...tylko nie rozumiem ,jak mozna zostawic swoja ojczyzne-kraj gdzie się urodziles i mieszkales w nim polowe swego zycia a potem decydowac się na zamieszkanie w obcym kraju tylko dla tego ze ktos w rodzinie byl Polakiem?wiem ,ze pozniej oni cierpia ,tesknia za ojczyzna-po prostu nie odnajduja sia tu!i gorzko zaluja!
co innego -patrioci,ale patriota moze mieszkac wszedzie-wystarczy ze kocha goraco swoj kraj ,nie musi mieszkac w swoim kraju
ogladalismy na TV zielona karte-mlodzi jakos tam w tej Ameryce probuje zaistniec,natomiast osoby w średnim wieku ...zal bylo na nich patrzec,byli po prostu zagubione i nieszczesliwe,a przeciez dobrowolne wybraly sobie ten kraj i te zycie.
~loka