Gdzie i kiedy?
czwartek, 16 czerwca 2011, 10:00
Za ile?
wstęp wolny / Kino Zamek
Zapraszamy Państwa serdecznie na kolaudację filmu Wiatr od morza czyli big beat po szczecińsku, koprodukowanego przez Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film.

19. 05. 2011 (czwartek), godz. 12.00, kino Zamek, wstęp wolny

Reżyser: Mieczysław Szewłoga, dokument, debiut, producent Boogie Production Bogiel Bohdan, Szczecin.

 

Film otrzymał wsparcie finansowe w wysokości 40.000 zł środki pochodziły z budżetu Gminy Miasta Szczecin.

 

Lata sześćdziesiąte w Polsce nazywano okresem małej stabilizacji. W Szczecinie wpływ zachodnich wzorców był zdecydowanie bardziej widoczny niż w innych rejonach kraju. Dzięki tak zwanemu importowi marynarskiemu na ulicach zaczęły pojawiać się koszule non iron, ortalionowe płaszcze a nawet takie same buty, jakie nosili Beatlesi. Część ich właścicieli przy słuchaniu pochodzących także z marynarskiego importu płyt swoich idoli marzyła o podobnej karierze, sporej części jednak termin mocne uderzenie kojarzył się zgoła inaczej. Na Niebuszewie działał młodzieżowy gang „Czerwone koszule”, na Gumieńcach Samuraje, a w rejonie ulicy Bogusława Stefanki (zajmujący się głównie drugim obiegiem kinowych biletów). Rejon ulicy Pocztowej i 5 lipca należał natomiast niepodzielnie do gangu Sorrento. Nie tylko lokalną sławę grupa zawdzięczała spektakularnym akcjom – jak choćby „ustawka z Pogodnem” na którą zameldowało się 328 (!) „wojowników”. Na szczęście dla ówczesnych Szczecinian chłopcy z Sorrento mieli też i inne zainteresowania, a po obu edycjach Festiwalu Młodych Talentów (i sukcesach dwóch szczecinianek - Grażynki Rudeckiej i Heleny Majdaniec) na plan pierwszy zaczął przebijać się big beat. Na parterze odrapanej oficyny przy ulicy Pocztowej 6, w mieszkaniu mamy Zbyszka Włodarczyka powstaje pierwszy szczeciński gitarowy zespół „Nieznani” (z Heńkiem Sawickim, zwanym Fabianem). W ślad za nimi zaczynają powstawać kolejne grupy: Kon Tiki, Święci, Następcy Tronów, Demony i dość szybko dołączają do uznanych już w kraju Filipinek i Heleny Majdaniec.

 

Szczeciński big bit zaczyna mieć się coraz lepiej coraz oryginalniej. Na ogólnopolskim Festiwalu Muzyki Nastolatków Kon Tiki prezentuje parafrazę Koncertu b- moll Czajkowskiego i bluesową aranżację ludowej piosenki Zachodźże słoneczko, a grupa Święci gra w kościele im. Boboli pierwszą w Polsce mszę bitową…

Helena Majdaniec trafia do Niebiesko Czarnych, Marek Mataczyński do ABC Andrzeja Nebeskiego, Wojtek Rapa m.in. do Waweli, a Henryk Fabian do Czerwono Czarnych, który to zespół bierze pod swoje skrzydła Szczecińska Estrada zarządzana przez Jacka Nieżychowskiego. Obecność w mieście Karin Stanek, Katarzyna Sobczyk, Zbigniewa Bizonia, Wiesława Bernolaka czy Ryszarda Poznakowskiego staje się więc powoli stałym elementem krajobrazu. Najczęściej można było spotkać ich w Sorrento. Znani mieszali się tam z Nieznanymi, a niezwykle popularni w kraju wokaliści Henryk Fabian i Kasia Sobczyk zawiązali nawet całkiem prywatny duet.

Dziś nie ma już kawiarni Sorrento, a i różnie potoczyły się losy jej klientów - ciągle czynny zawodowo Wojtek Rapa grywa z Czerwono Czarnymi (także w szczecińskim amfiteatrze im. Heleny Majdaniec), a kilka lat temu towarzyszył na estradzie legendarnej grupie Deep Purple, Zbyszek Włodarczyk z zespołem Serpens obsługuje wesela, festyny i imprezy okolicznościowe, a Polskie Radio Szczecin od 2007 roku organizuje festiwal Gramy będący kontynuatorem Festiwal Młodych Talentów.

 

W filmie o szczecińskim mocnym uderzeniu chcemy opowiedzieć historię tego zjawiska, zaprezentować nie tylko wielkie osiągnięcia artystyczne (jak choćby autentyczne, chałupnicze nagrania z 1964 roku zespołu „Nieznani”) i pokazać pasję tworzących je ludzi: Zbigniewa Włodarczyka (Nieznani), Wojtka Rapę (Święci), Jerzego Rothsteina (Kon Tiki), Iwonę Racz-Szczygielską (Filipinki), Zbigniewa Bogusławskiego (Demony), Marka Mataczyńskiego (ABC Andrzeja Nebeskiego), Jerzego Wilka (muzyk).