To wielki, ogromny wybuch obywatelskiej energii, jakiego w Polsce nie było od lat. Kto wie, czy nie od czasów „Solidarności”.
Poprzednie zdanie pisałem i kasowałem kilka razy z obawy, że przelobowałem. Czas rozstrzygnie, pokaże niebawem.
Z obliczeń, które znajdziecie w rozdziale „Argument”, wynika, że to pewnie co dziesiąty z nas. Zatem 4 miliony Polek i Polaków, zdeklarowanych, ortodoksyjnych antyszczepionkowców, wyznawców teorii spiskowych, w tym tej najnowszej o globalnym zamachu stanu, ogólnoświatowym spisku, którego początkiem jest zaplanowana już przed kilku laty pandemia COVID-19. Ale za nic w świecie nie pozwalają nazywać siebie antyszczepionkowcami. Przecież oni walczą o wolność, są więc wolnościowcami. Strażnikami wolności. (z wstępu do książki od wydawnictwa Agora)
Jacek Hugo-Bader Reporter „Gazety Wyborczej” od 1991 roku. W Rosji i byłych krajach Związku Radzieckiego spędził w sumie prawie cztery lata. Na rowerze pokonał całą Azję Środkową, pustynię Gobi, Chiny, Tybet, góry Pamir, a jezioro Bajkał przepłynął kajakiem. W zimie 2007 roku samotnie odbył wielomiesięczną podróż samochodową z Moskwy do Władywostoku, którą opisał w Białej gorączce.
Komentarze
0