Autor i Księgarnia Zamkowa zapraszają na promocję 4 kwietnia o godz. 16.30. Obecnie w księgarni można już oglądać motocykl Junak M10 i sportowe pamiątki Edwarda Kurowskiego, jednego z najlepszych szczecińskich motocrossowców.
Książka na 348 stronach opowiada o historii produkcji i sportowego wyczynu motocykla Junak. Do 6 kwietnia w księgarni będą prezentowane oryginalne pamiątki ze sportowych dokonań Edwarda Kurowskiego.
Książka opowiada o epizodach z życia motocykla. Dla jednych będzie odkrywaniem Junaka po raz pierwszy, dla innych, po raz kolejny. Dla znawców tematu może będzie jedynie sposobem spędzenia jednego lub dwóch wieczorów, dla innych poznaniem, a nawet odkryciem Junaka. Miłośnicy postawią kilka zarzutów. Odkrywcy poczują żal za straconą szansą. Ci drudzy, gdy spotkają Junaka może pomyślą: Teraz na Junaka patrzę inaczej. Zawodu doznają ci, którzy zechcą w niej znaleźć porady techniczne, czy serwisowe, bo darmo w niej szukać choćby parametrów technicznych. Dlaczego? Bo w książce jest walka o sukces.
Kiedy fakty zaczną się przeradzać w opowieść budzącą emocje, te po przeczytaniu książki, nudnej w swej warstwie wyrwanych z kontekstu faktów, stanowić będą o jej ocenie. One zdecydują, czy warto książkę postawić na półce.
Starałem się zweryfikować znajdujące się na rynku informacje, w kilku przypadkach z sukcesem poprawienia błędnie ustalonych, potem ugruntowanych faktów.
Zbierając materiały do książki, z wielką przyjemnością rozmawiałem z dawnymi mistrzami Junaka. Wielu z nich opowiedziało historie niezwykłe. Spróbowałem także odpowiedzieć na nurtujące każdego miłośnika Junaków pytanie, o podstawową przyczynę zakończenia produkcji tego najbardziej technicznie zaawansowanego polskiego motocykla. Najczęściej występująca w dotychczasowych opisach przyczyna wskazująca na zakończenie jego produkcji, to brak zainteresowania nim na rynku. Dlaczego Junak przegrał rywalizację z rynkiem? Rynkiem, którego nie było? Dyskusja o cenie Junaka, to dyskusja o planowej stracie, której osiągnięcie gwarantowało premię dla pracowników. Zysk, będący efektem nieosiągnięcia planowej straty, zabierał tę premię. Więc co legło u podstaw decyzji o zakończeniu produkcji Junaka – jedynego czterosuwowego polskiego motocykla?
Wydaje się, że już czas, by Junak ponownie stał się motocyklem powszechnie rozpoznawalnym i by budził dumę każdego, który go spotyka. Czas, by Junak budził dumę każdego Polaka.
Komentarze
0