Każdy zdrowy na umyśle człowiek nie powinien mu jednak zazdrościć sukcesów, ale wrażliwości, spostrzegawczości i tego, co Bukartyk wyprawia z ojczystym językiem. Jego teksty to słowna mechanika precyzyjna, wyrazowa chirurgia plastyczna, literackie krawiectwo na najwyższym poziomie. Od wielu lat występuje z recitalami autorskimi, najpierw solo zjeździł Polskę wzdłuż i wszerz z gitarą, a od 1999 r. z zespołem SEKCJA, powstałym przy okazji nagrywania płyty Z głowy. Nominowany do Fryderyka kategorii dance i techno za płytę Szampańskie wersety, zawierającą parodie modnych nurtów. Na płycie znalazło się kilkanaście fantastycznie napisanych opowieści o życiu człowieka na planecie Ziemia, w tym lekko skandalizujący manifest Prawo do orgazmu.
Zadowolony ze współpracy z zespołem Bukartyk oraz zadowolony ze współpracy z Bukartykiem zespół nagrał drugą wspólną płytę. Ideały - prawie poważna rzecz o tym, co najważniejsze, a utwór Małgocha, nie popychany przez żadne zintegrowane systemy głosujące dzielnie walczyła na Liście Przebojów Trójki.
Nie ma co liczyć na to, że Bukartyk zdystansuje Britney Spears i wstrzeli się na czubki list przebojów - z nieznanych przyczyn większość ludzi preferuje drobne blondynki, a nie łysych facetów. Nie każdy przecież lubi myśleć i odczuwać, śmiać się do łez i do łez wzruszać...
Komentarze
0