Jak wygląda miasto, gdy nie można go zobaczyć? O czym śnią niewidomi, jaki jest ich stosunek do sztuk wizualnych i co się "widzi" gdy się nic nie widzi? Projekt NIEWIDZIALNA MAPA WROCŁAWIA niekoniecznie mówi o równych szansach dla osób niewidzących. Mówi natomiast wiele o tym, jak zdeterminowani percepcyjnie i mentalnie jesteśmy przez zmysł wzroku. Czy wszyscy jesteśmy członkami społeczeństwa spektaklu? Przewodnik opracowany dzięki spotkaniom i rozmowom z niewidomymi daje osobom uzależnionym od wizualnego przekazu możliwość przeżycia emocjonującej przygody intelektualnej w zupełnie obcym, choć własnym mieście.
Efektem dwuletniej współpracy pomiędzy Ośrodkiem Postaw Twórczych i niewidzącymi mieszkańcami Wrocławia, jest katalog 31 miejsc, których wybór podyktowały czynniki poza-wizualne. Każde z miejsc zostało sfotografowane na podstawie historii opowiedzianej przez oprowadzającego. Docieranie do obrazu było możliwe tylko dzięki ścisłej współpracy z niewidzącymi. Jednak odpowiedzialność za to, co ostatecznie zostało utrwalone na negatywach, z oczywistych powodów spoczywa na ich wykonawcy, Karolu Krukowskim. Do każdej fotografii dołączony jest opis (w czarno-druku i brajlu) uzasadniający wybór miejsca oraz jego zapis dźwiękowy. W trakcie realizacji projektu Maciej Bączyk, inicjator i koordynator projektu, zarejestrował ponad 40 godzin rozmów, dzięki czemu przewodnik został rozszerzony o obszerną dokumentację, która udziela odpowiedzi na pytania m.in. o to, jak śnią niewidomi, jaki jest ich stosunek do obrazów i do metafor wizualnych dominujących w języku, a wreszcie do samej sztuki.
Więcej na temat projektu na stronie: www.niewidzialnamapa.pl
Komentarze
0