IV koncert fortepianowy Beethovena należy bezsprzecznie do najważniejszych utworów w literaturze pianistycznej, po który chętnie sięgają najlepsi wirtuozi instrumentu, a wielu miłośników muzyki klasycznej zna ten koncert niemalże na pamięć. Utwór tuż po swojej premierze w 1808 roku w Wiedniu zebrał bardzo pochlebne recenzje w prasie. Mimo pozytywnej, a nawet entuzjastycznej recepcji utworu, został on na jakiś czas zapomniany, a na światowe sceny powrócił dopiero za sprawą Felixa Mendelssohna Bartholdy’ego, który był jego zagorzałym wielbicielem. Od tego czasu czwarty koncert fortepianowy nie schodzi z afisza sal koncertowych na całym świecie.
W drugiej części koncertu zabrzmi zaś wielka Symfonia nr 7 Beethovena, jedna z najważniejszych w twórczości kompozytora, przez wielu melomanów i muzykologów stawiana na równi z wielką Symfonią losu czyli Symfonią nr 5. Siódemka okazała się dla Beethovena bardzo szczęśliwa. Koncert na którym odbyła się premiera utworu, stał się jednym z jego największych sukcesów. Utwór miał swoje prawykonanie w Wiedniu w 1813 roku pod batutą batutą samego kompozytora. Zakończyła go burza braw, a publiczność domagała się, aby orkiestra powtórzyła słynne Allegretto. Richard Wagner, jeden z licznych admiratorów utworu, nazwał go symfoniczną apoteozą tańca sam Beethoven zdradził zaś, że inspiracją do jej napisania były bachanalia. Istotnie jest to jedna z najbardziej pogodnych symfonii mistrza.
ARTYŚCI
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie
Piotr Sałajczyk – fortepian
Rune Bergmann – dyrygent
UTWORY
Ludwig van Beethoven – Koncert fortepianowy nr 4 G-dur op. 58
Ludwig van Beethoven – Symfonia nr 7 A-dur op. 92
Komentarze
0