Radni miejscy bez dyskusji zgodzili się na wystawienie willi przy alei Wojska Polskiego 64 na sprzedaż. Operat szacunkowy nie jest jeszcze gotowy, ale wstępne założenia wskazują, że miasto mogłoby na niej „zarobić” około 5 milionów złotych.

Przyszły właściciel nieruchomości będzie zobowiązany do zachowania zabytkowych elementów wyposażenia willi – grzejników dekorowanych plastycznym ornamentem, klatek schodowych z drewnianą balustradą oraz zachowanych elementów zabytkowego ogrodzenia.

Na jaką bonifikatę będzie mógł liczyć? Ze względu na dostateczny stan techniczny i bardzo dobrą lokalizację (centrum Szczecina) zniżka na zakup została obniżona z 50 do 5 procent wartości nieruchomości.

Większą część nieruchomości przy al. Wojska Polskiego 64 zajmuje willa z 1877 roku, zbudowana na zlecenie Heinricha Stoltinga – szczecińskiego kupca i przemysłowca, kolekcjonera dzieł sztuki. Po wojnie nieruchomość przejęła Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, a później trafiła ona w ręce zarządzających Teatrem Lalek „Pleciuga” (1958-1972) i Szczecińskiej Agencji Artystycznej (1972-2022).

Willa z 1877 roku według projektu architekta i mistrza budowlanego E.J. Deckera jest drugim obiektem dawnego Westendu, który miasto chce sprzedać. Pomimo pięciu przetargów, nadal nie ma chętnych na willę przy al. Wojska Polskiego 95, która przypomina angielski zamek.