Ułatwienia dla kierowców pojawiły się na kolejnym skrzyżowaniu w centrum Szczecina

@kierowca 5 lat temu

zwłaszcza przejazd z Sikorskiego w Piastów jest niekiedy dramatem - wystarczy tramwaj 8 lub 10 ruszający w stronę Krzywoustego, który zatrzyma przejazd, a za chwilę zielone dostaje ruch na Krzywoustego w stronę Turzyna i to co nie przejechało z Sikorskiego w stronę Piastów blokuje dla odmiany przejazd od Turzyna w stronę Bramy Portowej.

Michal 5 lat temu

Zgadzam sie w pelni z tym komentarzem. Dlaczego nie mozna tego skrzyzowania rozwiazac tak jak to z Powst. Wlkp./ Mieszka I/ Piastow. Tam kazdy ma swoj sygnalizator i jest bezpiecznie. Na Kosciuszki przy tej ilosci wjazdow i torowisk powinno to byc logicznie rozwiazane, bo to co jest teraz doprowadzi kiedys do prawdziwej tragedii.

kierowca 5 lat temu

Jestem wielkim zwolennikiem liczników na sygnalizatorach ale na placu kościuszki to nie poprawi bezpieczeństwa. jest to najbardziej niebezpieczne i kolizyjne skrzyżowanie w Szczecinie. Posiadam od kilkunastu lat praw jazdy i przejechane setki tysięcy kilometrów bez wypadku. Jednak do placu kościuszki czuje respekt i zawsze przejeżdżam przez niego z sercem w przełyku. Nawet nie chodzi o to że boję się popełnić jakiś błąd - o który tam nie trudno - ale o to że inny uczestnik ruchu - kierowca, motorniczy, rowerzysta czy pieszy - zrobi coś, co mnie zmusi do awaryjnego manewru a co w konsekwencji może doprowadzić do kolizji. Zwłaszcza skręt z Sikorskiego w Pistów i na odwrót, ale i z B. Warszawy w Piastów. Tego skrętu praktycznie nie da się wykonać prawidłowo i bezpiecznie. Nie w ruchu ulicznym gdzie z każdej strony pchają się pojazdy. Prawie nie ma dnia żeby na ty skrzyżowaniu nie dochodziło do kolizji. Dodanie tam liczników doprowadzi jedynie do wjeżdżania z Piastów z jeszcze większą prędkością. Te skrzyżowanie wymaga gruntownej przebudowy a najlepiej zamiany na normalne rondo, bez świateł. Jeśli już jednak muszą być światła, to powinny dojść dodatkowe sygnalizatory dla skręcających, przed przejazdem przez torowisko gdyż teraz mając zielone do skrętu w lewo z Sikorskiego lub B. Warszawy, jednocześnie zielone mają tramwaje jadące od Krzywoustego i Piesi przechodzący prze Piastów - co notoryczne doprowadza do sytuacji że Kierowca skręcający staje na torowisku czekając na przejazd, w tym czasie tramwaj najeżdża mu już na zderzak i dzwoni żeby zjechał, kiedy zjechać nie ma gdzie bo na przejściu piesi. Sam w takie sytuacji ratując się przed tramwajem omal nie wjechałem w pieszych - i nie było w tym mojej winy - tak ostałem zmuszony intensywnym ruchem, nie miałem gdzie zjechać a czekać nie mogłem bo z każdej strony mnie poganiano klaksonami. Tak wygląda każdy poranek i popołudnie na tym skrzyżowaniu i dopóki się go nie przebuduje lub nie usprawni sygnalizacji, żadne dodatkowe liczniki nie poprawią bezpieczeństwa