Od piątku na ekranach kin, także szczecińskiego Multikina, można zobaczyć nowy film Anne Fontaine (reżyserki m.in. „Dziewczyny z Monaco”)zatytułowany „Coco Chanel” To obraz, który przedstawia postać słynnej francuskiej projektantki i historię trudnej drogi do sukcesu.
Gabrielle Bonheur Chanel, bo tak naprawdę się nazywała kobieta, która zmieniła nieowracalnie XX-wieczną modę żyła w latach 1883-1971. To ona zaproponowała ubrania o prostych, luźnych fasonach, „ograbione” z ozdób krótkie suknie i gustowne, nie zawsze konwencjonalne kapelusze. W 1921 roku wymyśliła popularne do dziś perfumy – Chanel No. 5, które właściwie zapewniły jej nieśmiertelność.... Jej inne pomysły - np. fryzury "na pazia", golfy czy odbiegająca od ówczesnych kanonów wzorniczych biżuteria. Jeżeli ktoś oczekuje o tego filmu ujawnienia sekretów tych osiągnięć, to będzie zawiedziony. Scenariusz dotyczy bowiem czasów, kiedy Coco odważnie toruje sobie drogę do sławy, zmagając się z niechęcią i uprzedzeniami arystokracji paryskiej. Sama pochodzi bowiem z niższych sfer i tylko dzięki przychylności (częstokroć kapryśnej i zwodniczej) takich osób jak Etienne Balsan, (oficer piechoty, który wypatrzył ją w kabarecie), powoli „przebija się” na salony. Jest przyjmowana z nieufną ciekawością i pobłażliwym rozbawieniem. Zarówno mężczyźni, którzy ją otaczają jaki i kobiety, które korzystają z jej inwencji, nie traktują serio jej zamierzeń by stać się niezależną. Właściwie tylko Arthur Capel (w tej roli Alessandro Nivola) wierzy w nią i postanawia jej pomóc finansowo. Romansują ze sobą i Coco ma nadzieję, że go poślubi, ale nie jest jej to dane. Boy wkrótce żeni się z angielską arystokratką, ale nadal spotyka się z Gabrielle i pomaga jej otworzyć pierwszy sklep z kapeluszami, który stał się zaczątkiem powstania jej dizajnerskiego imperium....
Audrey Tautou kreująca główną rolę wreszcie otrzymała szansę na to by zagrać ważną dla francuskiej kultury postać i wyzwolić się od stereotypu , jaki zyskała za sprawą udziału w „Amelii”. Ta utalentowana aktorka podobno została wybrana do zagrania Coco głownie z uwagi na duże podobieństwo do rzeczywistej pani Chanel. Wszakże stworzyła kreację, którą na pewno zapamiętamy. Szkoda trochę, że twórcy filmu nie postarali się by dodać więcej szczegółów dotyczących poszczególnych postaci, zarysowując tylko ich uproszczone portrety, ale tak czy owak obyczajowość pierwszej połowy XX wieku i ówczesna moda zostały oddane z dużą starannością. Kostiumy w tym filmie to dzieło Karla Lagerfelda. To on obecnie kieruje koncernem Chanel i kontynuuje dzieło Coco. Współpracował już przy produkcji innych filmów m.in. tworząc kostiumy w „Wysokich obcasach” Pedro Almodovara.