Pierwsze dożynki chmielowe odbyły się w Monachium ponad 200 lat temu. Od tego momentu stolica Bawarii stała się coroczną ulubioną destynacją piwoszy z całej Europy. Szczecin ma swój, zdecydowanie skromniejszy, ale nie pozbawiony uroku Oktoberfest. Wydarzenie w alei kwiatowej rozpoczęło się w piątek i potrwa do niedzielnego wieczoru. Frekwencja dopisuje zarówno wśród wystawców, jak i odwiedzających.
Jak mówi Celina Wołosz, rzeczniczka prasowa spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia, zaproszenie na szczeciński Oktoberfest przyjęło 20 rzemieślniczych browarów z całej Polski. Są też akcenty zachodniopomorskie i szczecińskie.
– To doskonała okazja, by spędzić miło czas z przyjaciółmi i skosztować browarów rzemieślniczych z całej Polski. Mamy gości z Pomorza, Wielkopolski, Dolnego Śląska. Mamy także trunki bezalkoholowe – mówi Celina Wołosz. – Mamy program artystyczny na scenie, spacer piwny z Tomkiem Wieczorkiem, quizy i prezentacje merytoryczne. Będą też wieczorne koncerty.
Część wystawców przygotowała na szczeciński Oktoberfest coś specjalnego.
– Zapraszamy na piwa bezalkoholowe, ale i na piwa całkiem mocne. Jesteśmy z regionu, ludzie nas rozpoznają, choć nie wystawiamy się zbyt często – mówi przedstawiciel browaru Folga z Gryfic. – Mamy piwa leżakowane w beczce np. Grodziskie. Tego nie ma nikt inny – dodaje.
Piwo można wypić na miejscu albo zabrać do domu w przygotowanych wcześniej butelkach. Wydarzeniu towarzyszą także wykłady, warsztaty i część artystyczna. Oktoberfest w alei kwiatowej w Szczecinie potrwa do niedzielnego wieczoru.
Portal wSzczecinie.pl jest patronem medialnym wydarzenia.
Komentarze
26