O ile w miarę spójne działania prowadzimy na poziomie organizacji zakładowych, tak rzeczywiście zaczyna nam brakować jedności na poziomie central związkowych i działań, które jednoznacznie wyznaczałyby kierunek – wyjaśniał szczegóły rozdźwięku w związkach podczas konferencji prasowej Jacek Kantor, przewodniczący KZNSZZ „Solidarność 80” Stoczni Szczecińskiej Nowa.
Rozdźwięk

Kierunek prac legislacyjnych, jakie rząd zaproponował i jest realizowany, okazał się dla nas nie do przyjęcia, bowiem zapisy, które znalazły się w tej ustawie nie do końca opisywały naszą sytuację i odzwierciedlały nasze oczekiwania – tłumaczył Kantor. Według związkowców zapisy w podpisanej już specustawie w sprawie sprzedaży stoczni są bardzo niejasne. Mogą one być krzywdzące dla pracowników, którzy cały czas pracowali w stoczni pod szyldami Porty Holding i Stoczni Szczecińskiej. Firma traciła wtedy ciągłość prawną, co wpływałoby negatywnie na sposób liczenia stażu pracy cały czas w jednym zakładzie pod zmienianymi nazwami. A właśnie od stażu zależy wysokość odszkodowań wypłacanych pracownikom. Niejasne są też zapisy specustawy dotyczące opodatkowania odszkodowań. Związkowcy twierdzą, że strona rządowa nie dała im możliwości wzięcia udziału w posiedzeniu komisji zajmującej się specustawą i negocjacji założeń do ustawy. Nieprecyzyjne zapisy oraz niejednolity sposób działania, by je zmienić, np. poprzez ostry list „Solidarności 80” do ministra Grada i Michała Boniego, wywołały rozdźwięk.

 

Apel o jedność

Chcielibyśmy wypracować strategię, chcielibyśmy się dowiedzieć, jakie są oczekiwania pozostałych organizacji i jakie stanowiska reprezentują. Co najważniejsze, jakie działania możemy jeszcze podjąć, by uratować miejsca pracy – mówił Kantor w apelu o jedność w związkach zawodowych na poziomie centralnym. Związkowcy chcą renegocjować podpisane już założenia do specustawy i oczekują poprawek w ustawie. Jeśli sprawy nie potoczą się po myśli stoczniowców, nie zawahamy się przed użyciem każdej dostępnej możliwości – dodał Kantor. Związkowcy jadą do Warszawy w poniedziałek. 

 

Chruszcz: zmarnowaliśmy czas

Na konferencji obecny był również szczeciński eurodeputowany Sylwester Chruszcz. W swoich wypowiedziach bardzo surowo ocenił działania rządu, uznając je za zmierzające ku eutanazji polskiego przemysłu stoczniowego.