Stara Rzeźnia na Łasztowni ma być gotowa już w październiku. Wówczas szczecinianie będą zaproszeni do restauracji, pubu kapitańskiego, księgarni, kina oraz galerii. A każde z tych pomieszczeń z niepowtarzalnym widokiem na Szczecin.

Choć teraz, wchodząc na teren budowy, jeszcze ciężko wyobrazić sobie końcowy efekt, to Laura Hołowacz, prezes spółki CSL Internationale Spedition, zapewnia, że prace powinny zakończyć się na przełomie września i października. - A już na pewno musimy zdążyć na 7 listopada. Wtedy w naszej sali audiowizualnej odbędzie się premiera „Wielkiej ucieczki na północ” w reżyserii Andrzeja Fadera, na którą już są zapraszani zagraniczni goście. - podkreśla. 

Kino, a w nim koryta dla zwierząt

Co ciekawe, sala kinowa będzie jedynym miejscem w całym zabytkowym budynku, w którym zostaną zachowane koryta dla bydła. Jak wiadomo bowiem, odnawiany budynek Starej Rzeźni wcześniej był jedną z obór, wchodzących w skład całego kompleksu wielkiej rzeźni miejskiej. Obiekty zostały wybudowane pod koniec XIX wieku, kiedy w rozwijającym się mieście wzrastało zapotrzebowanie na mięso.

Takiej rewolucji dawno tutaj nie było

- Pewnie robimy tutaj dużą rewolucję, ale chcemy przy tym zachować charakter tego miejsca. - mówi Laura Hołowacz - Chociażby Sala Kapitańska, która docelowo będzie w kolorze zielonym, ponieważ dawniej w tym miejscu znajdowały się zielone lamperie. Będzie można stąd oglądać przepiękne widoki na Wały Chrobrego. - zaznacza.

Z kolei w restauracji zostaną zachowane oryginalne, poniemieckie, żeliwne słupy, w łazienkach znajdą się dawne kafle, a do obiektu wejdziemy przez charakterystyczne dla starej obory drzwi. Pokazany też będzie fragment tzw. arkad weneckich, na których leży cały budynek Starej Rzeźni.

W tej chwili obiekt jest już zaizolowany, ma już nowy dach, wzmocnione stropy, odnowioną elewację, wstawione okna i częściowo położone okablowanie. Wewnątrz trwają prace wykończeniowe, pozostało jeszcze położenie podłóg, wstawienie ścianek działowych na piętrze. - Praktycznie jeszcze dwa miesiące i wszystko będzie gotowe. - mówi Hołowacz.

Wraca biznes na Łasztownię

- Na tych terenach w XIX wieku kwitł szczeciński biznes. Po zakończonym remoncie nasza firma również zamierza na piętrze mieć swoją siedzibę. Przestrzeń na dole natomiast będzie otwarta dla wszystkich mieszkańców Szczecina. - zapowiada Hołowacz, prezes spółki CSL Internationale Spedition.

Koszt renowacji i adaptacji zabytkowego budynku na Łasztowni wynosi ponad 12 mln zł, z czego blisko 7,8 mln zł pochodzi ze środków funduszu Jessica.