Budżet na prowadzenie trzech punktów sąsiedzkich w mieście ma wynieść 150 tysięcy złotych na rok. „We Wrocławiu na jedno Centrum Aktywności Lokalnej dofinansowanie nie spada poniżej 200 tysięcy złotych” – zwraca uwagę Marcin Chruśliński ze Stowarzyszenia Oswajanie Miasta.
Otwarty konkurs na prowadzenie trzech lokalnych punktów konsultacyjnych (w tym wznowienie ŚRODKA) ma zostać ogłoszony jeszcze w styczniu tego roku. Jak informuje biuro prasowe magistratu, Stowarzyszenie Oswajanie Miasta (które prowadziło śródmiejski punkt), zostało o nim poinformowane ze stosownym wyprzedzeniem.
Punkty mają powstać na obszarze rewitalizacji Szczecina, czyli zamieszkanych terenach osiedli Centrum, stare Dąbie, Drzetowo-Grabowo, Golęcino-Gocław, Skolwin, Stołczyn, Śródmieście Północ, Turzyn, Zawadzkiego-Klonowica oraz części osiedla Międzyodrze-Wyspa Pucka.
Dwa razy mniej niż w 2022 roku…
Przypomnijmy, że wraz z upływem 2024 roku Stowarzyszenie Oswajanie Miasta zakończyło prowadzenie Śródmiejskiego Punktu Sąsiedzkiego, który został utworzony w ramach modelowej rewitalizacji śródmiejskiego fragmentu alei Wojska Polskiego.
– Konkursy na jego prowadzenie były dwuletnie. W okresie 2023-2024 miasto przeznaczało 80 tysięcy złotych na rok, a latach 2021-2022 po 100 tysięcy złotych na rok. Teraz wychodzi na to, że jeden punkt sąsiedzki będzie mieć 50 tysięcy złotych – informuje Marcin Chruśliński. – Zastanawia mnie, w jaki sposób te nowe lokale, które powstaną od zera, mają się wyposażyć. My mamy już sprzęt, ale nowe punkty potrzebują pieniędzy na adaptację – dodaje.
Przez 7 lat zorganizowali kilkadziesiąt spacerów, wiele więcej spotkań z mieszkańcami (poświęconych konsultacjom społecznym, życiu w Śródmieściu, ze specjalnymi gośćmi), siedem edycji Święta Śródmieścia. To dzięki ich działaniom na mapie Szczecina pojawiły się nowe mozaiki.
„Aby rola organizacji w kształtowaniu Szczecina wreszcie została zauważona”
Nasz rozmówca zwraca przy tym uwagę na Wrocław, który posiada 24 Centra Aktywności Lokalnej. Prowadzone są przez organizacje pozarządowe, które realizują autorskie programy skierowane do mieszkanek i mieszkańców okolicy, odpowiadając na ich potrzeby, pasje i zainteresowania. W ubiegłym roku gmina przeznaczyła ponad 5,4 mln zł na ich działalność, a w tym – ponad 6,2 mln zł.
– Takie pieniądze wystarczą na etaty, prowadzenie punktu przez 5 dni w tygodniu, prowadzenie świetlic, sal konferencyjnych. Gdy spojrzymy na Wrocław, to dość przykro kreuje się obraz Szczecina – komentuje Marcin Chruśliński.
Jak dodaje, chciałby, „aby kompetencje organizacji pozarządowych oraz ich rola w kształtowaniu Szczecina wreszcie zostały zauważone”.
– Zamiast tego mamy obcinanie środków i tendencje do centralizacji. To nie jest tylko nasz przypadek. O podobnych problemach słyszymy przy innych projektach. To smutne i naprawdę cofa nas jeszcze bardziej – uważa Marcin Chruśliński.
Oswajanie Miasta jeszcze zaprasza mieszkańców do ŚRODKA
Choć ŚRODEK oficjalnie zakończył działalność w 2024 roku, to lokal przy ul. bł. Królowej Jadwigi nadal jest wynajmowany przez Stowarzyszenie Oswajanie Miasta i udostępniany dla mieszkańców.
– Wynajmujemy go za pieniądze z naszego stowarzyszenia. Wczoraj była u nas Mi-Gracja, a w sobotę spotkała się Szczecińska Inicjatywa Sąsiedzka – informuje Marcin Chruśliński.
Stowarzyszenie Oswajanie Miasta jeszcze nie podjęło decyzji, czy będzie startować w konkursie na prowadzenie ŚRODKA. Społecznicy chcą najpierw poznać założenia konkursu.
– Jeżeli za te pieniądze, czyli prawie połowę dotychczasowego dofinansowania, będą bardzo podobne wymagania, to nie będziemy się zgłaszać. Jeśli formuła prowadzenia punktu będzie luźniejsza, to zapoznamy się z wymaganiami – informuje Marcin Chruśliński.
Komentarze
8