Prawo i Sprawiedliwość chciało, by Bartłomiej Sochański, były prezydent Szczecina, a obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego otrzymał medal za zasługi dla Szczecina podczas uroczystej Sesji Rady Miasta 5 lipca. Na to nie wyraziła zgody kapituła złożona z radnych, a dominują w niej politycy Bezpartyjnych oraz Koalicji Samorządowej Piotra Krzystka.

Słowik: „Nie medal, a śmietnik historii”

5 lipca odbywa się tradycyjnie uroczysta Sesja Rady Miasta. Podczas niej wręczane są Medale za Zasługi dla Szczecina oraz honorowe tytuły Ambasadorów Szczecina. W tym roku ambasadorami zostaną karateka Paweł Bombolewski i zespół muzyczny Baltic Neopolis Orchestra. Medale za zasługi dla Miasta Szczecina otrzymają: Marek Adamkiewicz, Franciszek Malik i Zbigniew Niecikowski. Jak dowiedział się portal wSzczecinie.pl Prawo i Sprawiedliwość wnioskowało, by prestiżowe wyróżnienie otrzymał Bartłomiej Sochański, na co nie było zgody innych radnych. Były prezydent Szczecina obecnie jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego. W ostatnich latach związany był z PiS. W 2018 roku startował w wyborach prezydenckich, a potem został radnym.

- Zapraszam na sesję. Tam przedstawimy i nagrodzimy naszych laureatów. Te osoby, które zyskały aprobatę kapituły i Pana Prezydenta zostaną nagrody, a wniosków wpływa więcej zawsze, rozmawiamy o nich. To są osoby fizyczne, nie pytaliśmy ich o zgodę na upublicznianie wizerunku i nie chciałabym mówić o tych, którzy nie dostaną medalu – komentuje dla portalu wSzczecinie.pl radna Renata Łażewska. Sprawy nie chciał komentować będący w kapitule radny Marcin Biskupski z Koalicji Obywatelskiej.

Lider Zielonych Przemysław Słowik ostro skomentował inicjatywę polityków PiS: - Niesłychana bezczelność, aby do medalu za zasługi dla naszego miasta zgłaszać osobę, za którą przychodzi nam się tylko wstydzić. Człowiek od brudnej roboty w Trybunale Juli P. Wydał wyrok na kobiety, wydał wyrok podważający nasze członkostwo w Unii Europejskiej. Za takie antypolskie działania nie należy się żaden medal, tylko śmietnik historii – komentuje Słowik.

„W bezczelny sposób gwałci się reguły demokracji”

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie ukrywali burzenia tym, że Bartłomiej Sochański nie został wyróżniony medalem. Radni zapowiedzieli bojkot uroczystej sesji, a całą sytuację nazywali „upolitycznianiem” wręczania honorowych tytułów w mieście.

- Kandydatura została odrzucona przez większość rządzącą. To sytuacja bez precedensu. Nasz udział w takiej sesji jest bezprzedmiotowy. W bezczelny sposób gwałci się reguły demokracji. To jest dzielenie, a nie łączenie. Pan Sochański miał wiele zasług i uważamy, że odrzucenie kandydatury z powodów politycznych jest skandalem. Argumentacja polityczna jest błędna, bo nagrody dostali Marek Tałasiewicz czy Paweł Bartnik – mówi radny PiS Leszek Duklanowski.

– Kolejny raz mamy przykład niedemokratycznego postępowania Piotra Krzystka i Koalicji Obywatelskiej. To zemsta Koalicji Obywatelskiej, że Bartłomiej Sochański wygrał ze Sławomirem Nitrasem i dostał się do drugiej tury wyborów prezydenckich w 2018. Nie mogą tej goryczy przełknąć – mówiła radna Agnieszka Kurzawa.