Słup na samym środku drogi – to nie opis kadru z filmu Stanisława Barei tylko rzeczywistość na szczecińskim Niebuszewie. „Nie da rady przejechać z wózkiem dziecięcym”. „Ściąć tę latarnię tak, jak ścina się drzewa, które kolidują z chodnikiem czy jezdnią”. „Projektowanie po szczecińsku” – komentują mieszkańcy.

Obecnie prace w ramach torowej rewolucji prowadzone są na trasach w kierunku Pomorzan oraz Niebuszewa. W ramach przebudowy wymieniane są nie tylko torowiska, ale cała infrastruktura w ich pobliżu – jezdnie, chodniki, przystanki tramwajowe. Inwestycja prowadzona jest po to, aby lepiej i wygodniej mieszkańcom Szczecina poruszało się po mieście. Jak jest w rzeczywistości?

Wózkiem tędy nie przejedziesz

We wrześniu media społecznościowe obiegło zdjęcie z ulicy Niemcewicza, gdzie w ramach torowej rewolucji wymieniony został m.in. chodnik. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na jego środku stanął słup. Pionowa przeszkoda uniemożliwia swobodny przejazd osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich oraz przejście z wózkami dziecięcymi.

„Pamiętacie jak miasto uzasadniało wycinkę drzew przy ulicy Broniewskiego koniecznością zachowania minimalnej szerokości chodnika, która powinna wynosić 2 metry? Na zdjęciu widać, że te same przepisy są przez miasto traktowane w sposób bardzo kreatywny” – ironizuje Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin.

„Projektowanie po szczecińsku”

„Stawianie przeszkód pionowych na chodnikach w tej okolicy ma długą tradycję”. „Taka jest jakość prowadzonych inwestycji w Szczecinie”. „Projektowanie po szczecińsku”. „Nie dało się od razu zrobić szerszego chodnika? Nie, bo tak było na planie, później się przyjdzie i poprawi jak rurki w Alternatywy 4” – krytykują mieszkańcy w mediach społecznościowych.

Zdjęcie trafiło również na facebookową grupę „Piotr Krzystek na mieście”. „Oczywiście, tak nie zostanie. W tym miejscu będzie poszerzony chodnik” – obiecał prezydent Szczecina.

Szybka reakcja, ale słabe wykonanie?

Faktycznie, chodnik został poszerzony – z jednej strony usunięte zostały słupki, a z drugiej dołożono płyt chodnikowych. Jaki jest efekt wizualny? Zdaniem mieszkańców – „słaby”.

Słup z ul. Niemcewicza wywołał niemałą dyskusję szczecinian, którzy przy okazji zaczęli dzielić się kadrami innych, „pionowych przeszkód”. Hydrant na chodniku przy ul. Asnyka, nieczynna pompa na chodniku przy ul. Kadłubka, słup na wydzielonym miejscu parkingowym – to tylko kilka przykładów.