Pierwsze 300 dawek zostało dostarczone dziś rano. Jako pierwszy został zaszczepiony lekarz kierujący Kliniką Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych. „Czuję się dobrze”.

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 2 PUM w Szczecinie otrzymał pierwszą dostawę szczepionek. Transport przyjechał z Gądek pod Poznaniem, w stanie rozmrożonym.

To pierwsze 300 dawek. Przechowywane są w monitorowanych lodówkach w temperaturze ok. 5°C. W jednym pudełku zapakowane są szczepionki dla 75 pacjentów. Jedna fiolka zawiera 5 dawek. Szczepionka jest w postaci suchego proszku, który zawiera materiał genetyczny wirusa. Proszek należy rozpuścić, dodając chlorek sodu (popularnie zwany solą fizjologiczną). Szczepionka (0,3 ml) podawana jest domięśniowo, w lewe lub prawe ramię. Szpital ma 120 godzin na podanie szczepionki pierwszym chętnym.

– Czuję się dobrze! Spójrzcie na nas – my się nie boimy tych szczepionek, szczepimy się. Wierzymy w nie, to jest nasza wiara, ale i wiedza! – podkreślał dr hab. n. med. Kazimierz Ciechanowski, lekarz kierujący Kliniką Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych, pierwszy zaszczepiony w szpitalu na Pomorzanach.

Szpital kliniczny nr 2 w Szczecinie jako tzw. szpital węzłowy realizuje 0. etap szczepień przeciw COVID-19. W ramach etapu 0 Narodowego Programu Szczepień zaszczepieni przeciw wirusowi SARS-CoV-2 mogą być: pracownicy sektora ochrony zdrowia (w tym wykonujący indywidualną praktykę), pracownicy domów pomocy społecznej, pracownicy miejskich ośrodków pomocy społecznej, personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym sanitarno-epidemiologicznych.

Pierwsze szczepienia w Szczecinie odbyły się w minioną niedzielę w szpitalu przy ul. Arkońskiej. Szczepionkę jako pierwsza przyjęła prof. Marta Wawrzynowicz-Syczewska, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych, Hepatologii i Transplantacji Wątroby.