Z dalszymi ciągami cenionych, kasowych filmów bywa różnie. Często okazuje się, że próba wykorzystania finansowego potencjału tytułu rozmija się całkowicie z wartością artystyczną dzieła... W tym wypadku jest jednak inaczej. „Sicario 2” nie jest wcale gorszy od „jedynki” i wśród filmów sensacyjnych tego roku powinien być wysoko notowany. Można go zobaczyć m.in. w sieci kin Helios.

Specjalista od włoskiej mafii

Reżyserem tej części jest Stefano Sollima, znany przede wszystkim z pracy nad serialem „Gomorra” oraz pełnometrażową „Suburrą”, czyli specjalista od tematyki gangsterskiej we włoskim wydaniu. Scenariusz ponownie stworzył Taylor Sheridan, ale tym razem nie umieścił w nim jakiejś większej roli kobiecej. Tak więc wielbiciele Emily Blunt muszą poczekać ewentualnie na „Sicario 3”, bo prawie na pewno takie dzieło powstanie...

Wojna z szefem kartelu

Za to duet Matt (Josh Brolin) i Alejandro (Benicio Del Toro) nie zmienia się i to poczynania tych panów głównie przyciągają wzrok widzów. Tym razem ci dwaj twardziele na pograniczu amerykańsko-meksykańskim „konstruują” pułapkę na kartelowego magnata Carlosa Reyesa, który zbiera niezłe żniwo na przemycie broni dla terrorystów. To dzięki jego pomocy terroryści z Bliskiego Wschodu urządzają krwawą, obfitującą w ofiary, eksplozję supermarketu w Kansas City. Amerykański rząd musi więc interweniować i dlatego utworzona zostaje tajna grupa „czyścicieli”, którzy zrobią wszystko, by wyrównać rachunki.

Popis mściciela

Ponieważ Pentagon zezwala na użycie oddziałów specjalnych i ciężkiego uzbrojenia, a Reyes korzysta ze wsparcia meksykańskiej policji operacja staje się coraz bardziej skomplikowana, a tam gdzie drwa robią, tam wióry lecą... Wiele tu efektownych scen wymiany ognia, egzekucji niepotrzebnych już pionków w grze, panoramicznych „nalotów” kamery na terytorium konfliktu. Akcja co chwila przenosi się z Meksyku do USA, ale w tym pierwszym kraju na dłużej pozostaje Alejandro - niegdysiejszy prokurator, który stracił całą rodzinę na rozkaz Reyesa. Ten film to praktycznie kolejny popis del Toro, który wciela się w tę postać, jakby skrojoną idealnie na jego miarę. Ostatnio wybiera role dość oszczędnie (jest to dopiero czwarty film z jego udziałem od 2015 roku), a zatem chyba ta postać szczególnie odpowiada jego aktorskiemu temperamentowi.

Bezrefleksyjne zabijanie

Jest bezwzględny, beznamiętny, niemal wyłącznie skoncentrowany na zadaniu. Praktycznie tylko raz pozwala sobie na jakieś zamyślenie. Wtedy, kiedy dociera do chaty Meksykanina, który jest głuchoniemy (przypomina sobie swoją córkę, z którą też rozmawiał językiem migowym). Josh Brolin w roli Matta też brutalnie i prawie bezrefleksyjnie dąży do celu. Kiedy przesłuchuje podejrzanego o współpracę z terrorystami, pokazuje mu jak łatwo uzyska informacje bez przesadnej przemocy. Wystarczy, że zleci zabijanie kolejnych braci mężczyzny, w końcu bowiem trafi na tego na którym mu zależy...

Kolejne atuty

Muzyka w „Sicario2” bardzo przypomina ilustracje dźwiękowe Jóhanna Jóhannssona i nie jest to przypadek, bo to dzieło również pochodzącej z Islandii, Hildur Guðnadóttir. Dobrze dopełnia ona nastrój filmu, który oprócz wątków sensacyjnych, oferuje widzowi także pewne społeczne obserwacje. Wielokrotnie zobaczymy tu sceny przemycania ludzi przez graniczną rzekę. Cały proceder przynosi kartelom, które się tym zajmują wielkie dochody, łatwiejsze do uzyskania niż te z handlu narkotykami... To jeszcze jeden z atutów tego filmu, a warto też wspomnieć o zdjęciach Dariusza Wolskiego, który wykonał znów świetną robotę!

Inne propozycje Heliosa

Dla tych, którzy takie filmy lubią kino „Helios” w CH Kupiec ma propozycję. 8 sierpnia w ramach Kina Konesera zobaczyć będzie można film „Kochając Pabla, nienawidząc Escobara”, natomiast dwa tygodnie później zaprezentowany zostanie dokument o słynnym projektancie modowym „McQueen”. W tym samym cyklu w Heliosie w Outlet Park pokazany będzie film „Na głęboką wodę” (1 sierpnia), ekranizacja powieści Romaina Gary`ego - „Obietnica poranka” (15 sierpnia) oraz romans „Na plaży w Chesil” (29 sierpnia).