Pomorze Zachodnie może stać się wzorem dla innych regionów w zakresie wykorzystywania odnawialnych źródeł energii, współpracy samorządu z przedsiębiorcami, produkcji zielonej energii. „Przykłady dobrych praktyk oraz funkcjonowania województwa zachodniopomorskiego należy przełożyć na całą Polskę” – uważa wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka.

To druga wizyta podsekretarza stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Miłosza Motyki w Szczecinie. Polityk przyjął zaproszenie marszałka Olgierda Geblewicza do wzięcia udziału w Komisji Gospodarki, Infrastruktury i Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. 

Motyka: „Skończył się czas, gdy z wiatru, wody i słońca robiło się ideologiczny produkt”

– Na Pomorzu Zachodnim najlepiej widać, że można tę energię wykorzystywać dla mieszkańców. Wierzę, że te przykłady płynące z województwa zachodniopomorskiego zostaną przełożone na całą Polskę – mówił Miłosz Motyka przed rozpoczęciem spotkania z radnymi i przedsiębiorcami.

Jak zapewnił, do rządu trafiły już zarysy konkretnych ustaw, które „są niezwykle potrzebne polskiej gospodarce”.

– Które pozwolą na odblokowanie energetyki wiatrowej na lądzie, ale i poprawią rozliczanie się prosumentów, którzy korzystają w fotowoltaiki. Kiedy mówimy o inwestycjach w OZE, mówimy też o inwestycji w nowe miejsca pracy, ale i nasze zdrowie, co jest absolutnie najważniejsze. A nasi poprzednicy często o tym zapominali. Wysoka emisja to nie mit, 40 tysięcy zgonów z powodu smogu to tragiczny bilans, który jest zbrodnią na naszym narodzie – mówił wiceminister Motyka. 

Pierwszy prąd z polskich farm wiatrowych w 2027 roku

Miłosz Motyka zaznaczył, że transformacja energetyczna musi mieć miejsce przy silnej partycypacji polskich firm.

– I tutaj znowu wzorem Pomorza Zachodniego. Ten local content i wsparcie dla przedsiębiorców jest absolutnie kluczowe. Tylko tak możemy, sprawić, aby transformacja energetyczna była w pełni sprawiedliwa – mówił wiceminister Motyka w atrium siedziby urzędu marszałkowskiego.

Jak poinformował, dokładnie jest już zaplanowany harmonogram w ramach budowy polskich farm wiatrowych, za które odpowiedzialne są Grupa ORLEN oraz PGE.

– Pierwszy prąd może wypłynąć już w 2027 roku. Nie ma żadnych opóźnień. To bardzo potrzebny projekt i przykład współpracy między firmami i państwami. Energetyka wiatrowa na morzu może być źródłem energii nie tylko dla Pomorza, ale i całej Polski – poinformował.

„Pomorze Zachodnie jest specjalistą w zakresie OZE”

– To tutaj powstały pierwsze w Polsce farmy wiatrowe, jesteśmy liderem produkcji zielonej energii. Jesteśmy w stanie pomóc Polsce w osiąganiu celów klimatycznych. Pomorze Zachodnie to także klaster firm, które tworzą na potrzeby zielonej energetyki. Niedawno ściągnęliśmy do nas firmę Vestas, która wybuduje w naszym regionie największą fabrykę poza granicami Danii. Mamy gigantyczny potencjał, aby stać się miejscem montażu oraz serwisu instalacji, które będą powstawały na morzu – podkreślił marszałek Olgierd Geblewicz.