– Dla programu „Czyste powietrze” nie zagwarantowano odpowiednich środków i są opóźnienia w wypłatach pieniędzy – informuje wiceminister Miłosz Motyka, krytykując działania poprzedniego rządu.

Jak zapewnia wiceminister klimatu i środowiska, programy środowiskowe realizowane przez Narodowy Funduszu Ochrony Środowiska nadal będą kontynuowane, choć wiele z nich wymaga audytów.

– Mówiąc wprost, dla wielu z nich konkretne kwoty były pisane palcem po wodzie – krytykował podczas konferencji w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego w Szczecinie.

W większym finansowaniu programu „Czyste powietrze” mają pomóc środki z Krajowego Planu Odbudowy. W planach nowego rządu jest również kontynuacja programu z dotacjami na termomodernizacje budynków mieszkalnych.

– Wierzę, że w kolejnych latach będziemy w stanie uzyskać na niego jeszcze więcej środków. Niestety, ale wiele z tych programów nie było ze sobą kompatybilnych. Kiedy tworzono program „Czyste powietrze”, w termomodernizacji nie zrobiono tego, co trzeba. Część beneficjentów zgłasza się do nas, że budynki generują wysokie koszty prądu. A bez termomodernizacji nie da się wygenerować odpowiednio niskich rachunków.

W ubiegły piątek Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zadeklarowała odblokowanie blisko 600 mld zł z Polityki Spójności i Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. Strumień funduszy popłynie m.in. na przyspieszenie zielonej i cyfrowej transformacji w gospodarce, zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, innowacyjność i wykorzystanie nowoczesnych technologii.

Do samorządów ma trafić około 150 mld złotych z Polityki Spójności. To zarazem rekordowy zastrzyk finansowy dla wsparcia inwestycji w regionach.