Zachodniopomorska gospodarka prężnie się rozwijała, ale koronawirus wywrócił wszystko do góry nogami i wiele firm potrzebuje pilnego wsparcia. Mowa zarówno o dotacjach, jak i np. pożyczkach płynnościowych. 15% zachodniopomorskiego PKB to turystyka i to właśnie ten sektor gospodarki przez pandemię ucierpiał najmocniej. Stratna jest również m.in. branża kreatywna. Wsparcie na najtrudniejszy czas pandemii zaoferowała przedsiębiorcom Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego.
ZARR rzuca koło ratunkowe przedsiębiorcom. Ponad 30 mln zł pożyczek płynnościowych
Zainteresowanie pożyczkami płynnościowymi od ZARR było bardzo duże. Przedsiębiorcy pilnie potrzebowali wsparcia, które pomogło im przetrwać pierwszy etap pandemii.
– Naszą misją jest pomaganie przedsiębiorcom z Pomorza Zachodniego – podkreśla Anna Szostak z Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. – Udzieliliśmy przedsiębiorcom pożyczek płynnościowych na kwotę powyżej 12 milionów złotych. Aby zwiększyć zasięg działania, nasi pośrednicy przekazali kolejne 18 milionów złotych. Zapotrzebowanie na wsparcie jest ogromne. Nasz fundusz był skierowany bezpośrednio do przedsiębiorców dotkniętych przez COVID-19. Mowa o firmach, które lockdown dotknął najsilniej, np. małych przedsiębiorstwach, hotelach czy gastronomii. Pożyczki płynnościowe udzielane były na maksymalną kwotę 250 tysięcy złotych na 60 miesięcy.
Pożyczka płynnościowa w trudnych czasach jest dla przedsiębiorców swoistym kołem ratunkowym. Wiele firm istnieje nadal, właśnie dzięki takiemu wsparciu.
Przedsiębiorcy: „Rok 2020 to najtrudniejszy rok w naszej historii”
Nie da się ukryć, że na Pomorzu Zachodnim kryzys najbardziej dotknął takie branże jak: hotelarstwo, gastronomia i sektor kreatywny. Z Rafałem Sokołem z Willi Plażowa rozmawialiśmy wiosną, kiedy pandemia dopiero się rozpoczynała. Jak mówi przedsiębiorca, wakacje były czasem, gdy sytuacja się unormowała, ale to nie wystarczyło, by branża mogła odrobić straty.
– W miejscowościach nadmorskich w tej chwili zdarzają się tylko krótkie, weekendowe wyjazdy gości ze Szczecina. To sporadyczne wyjazdy na spacery i koniec. Bez wsparcia ZARR, bez pożyczki płynnościowej, byłoby ciężko – mówi Rafał Sokół.
Z wsparcia Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego skorzystała też firma Intro Druk z Koszalina. – Zakład stracił zamówienia i płynność produkcji. Ten czas stracony, trzy miesiące zawieszenia, będą jeszcze długo odbijać się na naszej sytuacji. Straty były niewyobrażalne, zakład stał, maszyny stały. Rok 2020 to najtrudniejszy rok w naszej historii – mówi Tomasz Dębiński, właściciel drukarni.
– W 2021 roku uruchomimy kolejną pulę środków, 25 mln zł na pożyczki płynnościowe dla zachodniopomorskich przedsiębiorców. Przygotowujemy obecnie procedurę, która pozwoli nam uruchomić nabory. Będziemy na bieżąco informować razem z Urzędem Marszałkowskim o możliwościach sięgania po te środki. Polecam też śledzenie naszej strony internetowej https://www.zarr.com.pl, gdzie znajdują się szczegółowe informacje – dodaje Andrzej Starszak, dyrektor WZFR Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
Komentarze
13Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało zablokowane.