Spacerowicze, który wdrapywali się na szczyt wzgórza Świątek (Puszcza Bukowa, na wysokości Podjuch) odnajdywali tam wcześniej tylko porozrzucane bloki trudnego do zidentyfikowania pomnika. Teraz zobaczą w pełni zrekonstruowany, trzymetrowy monument z podobizną doktora Carla Friedricha Meyera. – Cieszę się, że udało się przywrócić społeczeństwu kolejną cegiełkę historii Szczecina – mówi dr Marek Łuczak z Pomorskiego Towarzystwa Historycznego, który wraz z innymi ochotnikami odbudował zniszczony pomnik.
Na szczyt wzgórza Świątek najłatwiej dotrzeć od strony ul. Wschodniej w Podjuchach. Kilkaset metrów za autostradą trzeba skręcić w prawo.
„Jedna z najtrudniejszych realizacji, z którą chciałem się zmierzyć”
Dr Carl Friedrich Meyer (1840-1904) był wybitnym szczecińskim historykiem i geografem. W 1889 roku założył Stowarzyszenie Miłośników Puszczy Bukowej (Buchheide-Verein). Dwa lata po śmierci uhonorowano jego pamięć pomnikiem w ukochanym lesie.
Po 1945 roku granitowy monument został przewrócony. Upadając, pękł na dwie części. W takim stanie przeleżał aż do 2023 roku. Jego ponowne ustawienie były zwieńczeniem starań, które zajęły wiele miesięcy.
– Była to jedna z najtrudniejszych realizacji z którą chciałem się zmierzyć. Pół roku zdobywania niezbędnych zezwoleń i zaświadczeń, by postawić z powrotem 118-letni pomnik szczecińskiego nauczyciela – opowiada dr Łuczak.
Wszystko trzeba było zrobić ręcznie
Nie brakowało też trudności technicznych. Wzgórze Świątek leży na terenie rezerwatu Bukowe Zdroje, dlatego nie można wjechać tam ciężkim sprzętem. Wszystkie prace musiały więc zostać wykonane ręcznie.
– Wszelki sprzęt trzeba było przenieść w rękach spod wiaduktu przy ul. Wschodniej i zabrać ze sobą po zakończeniu prac. Zgodnie z uzgodnieniami z Nadzorem Budowlanym w Gryfinie pomnik miał być ustawiony bez zastosowania zaprawy, podobnie jak w oryginale – mówi Marek Łuczak.
Zamiast płyty z brązu, jest teraz granitowa
Do odtworzenia pomnika wykorzystano wszystkie zachowane na miejscu materiały, choć są wśród nich ubytki. Dolna tablica zachowała się tylko częściowo. Wciąż można przeczytać na niej: „Prof. Dr. Carl Fr. Meyer”. Dolna linijka jest uszkodzona, historycy uważają, że był tam napis – „Buchheide Verein 1905”.
Brakowało oryginalnej płyty z brązu z wizerunkiem głowy dr. Meyera, wykonanej przez prof. Ludwiga Manzla, znanego przede wszystkim z realizacji fontanny z Sediną.
– Dzięki wsparciu p. Ewy Hery z Zakładu Kamieniarskiego Hera w Szczecinie, tablicę odtworzono na płycie granitowej techniką grawerowania. Dzisiaj udało się ją zamontować na pomniku i uszczelnić ubytki, które pomnik poniósł podczas upadku – relacjonuje dr Łuczak.
Każdy może pomóc w przywracaniu historii
To jednak nie koniec prac przy pomniku. Trzeba jeszcze odnaleźć małe kamienie z podstawy, które stoczyły się ze wzgórza. W poszukiwaniach może pomóc każdy chętny. Zbiórka w sobotę 27 maja, o godz. 10.00, przy wiadukcie przy ul. Wschodniej.
Komentarze
6