Radni sejmiku zachodniopomorskiego najpierw udzielili wotum zaufania władzom samorządu, a później zagłosowali za absolutorium dla zarządu województwa z wykonania budżetu za 2023 rok. W obu przypadkach przeciw był klub Prawa i Sprawiedliwości.

Przed podjęciem decyzji o wotum zaufania radni zapoznali się z raportem o stanie województwa.

– Rok 2023 był wyjątkowy, bo należało wykorzystać środki unijne z perspektywy 2014-2020. Ponadto wykorzystując mechanizm elastyczności, udało się zniwelować opóźnienia i skutki wojny w Ukrainie, dzięki czemu nasi beneficjenci mogli przedłużyć terminy i spokojnie zakończyć inwestycje. Już dziś mogę powiedzieć, że nie oddamy żadnego euro z poprzedniej perspektywy – mówił marszałek Olgierd Geblewicz.

– Zdaniem marszałka, gdyby nie środki unijne, to na Pomorzu Zachodnim byłaby pustynia. W naszej ocenie tak nie jest. Bez tych środków też można dużo zrobić – przekonywał Rafał Niburski, przewodniczący klubu PiS. – Nie zgadzamy się z wieloma działaniami podejmowanymi przez marszałka. Dlatego będziemy głosować przeciw wotum zaufania.

Podobnie PiS zachował się podczas głosowania nad absolutorium. Radnych tego klubu nie przekonały wyliczenia, że plan dochodów budżetu województwa na 2023 rok w kwocie 1 545,9 mln zł został wykonany w wysokości 1 577,8 mln zł. Natomiast wydatki, zaplanowane na poziomie 1 582,7 mln zł, wykonano w wysokości 1 389,9 mln zł.

Najwięcej samorząd wydał na politykę transportową (46,8%), politykę samorządową (16,5%) i politykę kulturalną (14,9%).

Budżet samorządu województwa zachodniopomorskiego na koniec ubiegłego roku zamknął się nadwyżką budżetową wysokości 187,9 mln zł.