Na spotkanie zorganizowane przez Business Club z Akademickim Inkubatorem Przedsiębiorczości Uniwersytetu Szczecińskiego przybyło kilkudziesiąt osób zainteresowanych współpracą z tytułowymi Młodymi Przedsiębiorcami. Odbyło się ono w miłej atmosferze i dowiodło, że globalny kryzys gospodarczy im nie zagraża.

Nowe kontakty

Na Wieczorze Młodych Przedsiębiorców swoją ofertę zaprezentowało osiem młodych firm, m.in. Creare, Promolab oraz nasz portal wSzczecinie.pl. Goście przybyli do siedziby Business Club w Czerwonym Ratuszu z zainteresowaniem przyglądali się ofertom młodych biznesmenów, niektórzy zapowiedzieli dalsze kontakty biznesowe.

Kryzys to szansa

Spotkanie rozpoczął swoim krótkim wykładem profesor Dariusz Zarzecki z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania US. Z dużym entuzjazmem powitał młode prezentujące się podczas wieczoru firmy. W okresie kryzysu można znaleźć niszę, na której zarabia się niezłe pieniądze – mówił, zachęcając do odważnego prowadzenia własnego biznesu. W dalszej części spotkania o możliwościach unijnych dotacji dla młodych przedsiębiorców opowiedział Jacek Scheibe kierownik Regionalnego Ośrodka Europejskiego Funduszu Społecznego. Następnie koordynator spotkania Łukasz Martyniak krótko zaprezentował każdą z firm.

Mamy otwarte umysły

Sami młodzi przedsiębiorcy bardzo optymistycznie patrzą na swoją biznesową przyszłość. Większość z firm prezentowała innowacyjne rozwiązania i technologie. Nasze szanse są ogromne, ponieważ mamy otwarte umysły i świetne pomysły, dzięki temu nasze szanse w kryzysie są dużo większe niż mamutów biznesu – mówił wczoraj Maksymilian Kuśmierek z Promolab. Młodzi biznesmeni dostrzegają jednak pewną niechęć szczecińskiego biznesu do innowacyjności i młodych współpracowników. Mamy dużo zapału, ale ciężko jest przekonać szczecińskie starsze przedsiębiorstwa do korzystania z nowoczesnych usług, które są już w całej Polsce popularne. Szczecin jest na swój sposób niechętny do zmian – komentowała Anna de Weyher z firmy Creare. Dlatego też szczecińscy młodzi przedsiębiorcy często muszą szukać kontrahentów poza granicami naszego miasta.

Ekonomiczny autorytet o młodych przedsiębiorcach

Podczas spotkania poprosiliśmy profesora Dariusza Zarzeckiego o komentarz na temat szans młodych przedsiębiorców w Szczecinie. Jego zdaniem Szczecin ma w sobie ogromny potencjał inwestycyjny. Szczecin po wejściu do Unii Europejskiej jest ośrodkiem promieniującym nie tylko na wschodnią część naszego regionu, ale również na tereny niemieckie oraz Skandynawię. Ta lokalizacja, choć utrudniona w perspektywie kontaktów z samym krajem, Warszawą, jest bardzo korzystna w kontaktach z Europą. Można tutaj robić wiele fajnych przedsięwzięć i biznesów. Potencjał Szczecina jest ciągle niewykorzystany - ocenia profesor. Właśnie młodzi przedsiębiorcy powinni go wykorzystać i rozwinąć. Szkoda tych młodych ludzi, często najzdolniejszych, którzy wyjeżdżają od nas. Mamy wspaniałą młodzież, najlepsze w Polsce Liceum, bardzo dobre uczelnie, więc pojawia się pytanie jak zatrzymać tę młodzież. Trzeba dać im ofertę i zachęcić do szukania własnych szans. Przy aktualnym rozwoju komunikacji, można działać stąd, lokalnie i robić globalne biznesy – mówi. Zapytaliśmy pana profesora również o receptę dla młodych przedsiębiorców, jak przekonać tych starszych do współpracy z nimi. Oto co odpowiedział: Powinniśmy przekonać starszych przedsiębiorców z dużych firm, że warto jednak z młodzieżą współpracować, a młodzi przedsiębiorcy nie powinni się zniechęcać i wierzyć w siebie. To normalne, że młodym firmom bez dużego doświadczenia nie bardzo się ufa, ale trzeba próbować i wyciągać wnioski ze złych doświadczeń, doskonalić się.