Choć do polskich kin trafi dopiero w styczniu, to szczecińscy uczniowie już teraz mieli okazję obejrzeć poruszający film animowany o życiu podczas końca świata. „To piękna historia”. „Wyciszył moją głowę”. „Najbardziej podobała mi się zmiana tych bohaterów” – komentowali po seansie Flow, filmu nominowanego do Europejskiej Nagrody Publiczności LUX.
Młoda publiczność czerwonej sali Kina Pionier z werwą kibicowała czarnemu kotu, gdy ten uciekał przed bandą psów. Z ulgą odetchnęła, kiedy lemur zdecyduje się wskoczyć na pokład, a leniwa kapibara – gdy w ostatniej chwili z niego wyskakuje. W wyniku wielkiej i tajemniczej powodzi, samotny kot jest zmuszony do znalezienia schronienia na łodzi. Nie będzie jednak jej jedynym pasażerem.
„W planach mamy cały cykl pokazów”
Przedpremierowy polski pokaz Flow (reżyseria Gints Zilbalodis) został zorganizowany przez punkt EUROPE DIRECT Szczecin, działający przy Sekretariacie ds. Młodzieży Województwa Zachodniopomorskiego. Film miał światową premierę w maju na Festiwalu w Cannes. Na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Animowanych w Annecy zdobył cztery nagrody, w 2025 roku będzie walczyć o Oscara jako oficjalny kandydat Łotwy, a teraz ma szansę na zdobycie Europejskiej Nagrody Publiczności LUX, którą wspiera Parlament Europejski.
- Dzięki temu, jako punkt EUROPE DIRECT, mamy możliwość organizowania bezpłatnych pokazów nominowanych filmów. To świetna okazja do promowania europejskiego kina, którą postanowiliśmy wykorzystać. Wśród nominowanych są same perełki – podkreśla Katarzyna Henschke-Ozga, kierownik EUROPE DIRECT Szczecin.
Na Flow jednak nie koniec. Szczeciński punkt ma w planach cały cykl filmów, które przybliżą uczniom europejskie kino.
- To pierwszy pokaz filmu, do którego zaprosiliśmy najmłodszych uczniów szczecińskich szkół podstawowych. Kolejne seanse planujemy w styczniu i lutym. Tym razem jednak dla uczniów szkół ponadpodstawowych – zapowiada Marianna Kuzmová-Woźniak z EUROPE DIRECT Szczecin.
„U nas w klasie też sobie pomagamy”
W poniedziałkowym pokazie udział wzięli wychowankowie Przedszkola Publicznego nr 18, Społecznej Szkoły Podstawowej nr 1 STO, Szkoły Podstawowej nr 3, Szkoły Podstawowej nr 33, Szkoły Podstawowej nr 14 oraz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Słabosłyszących im. Juliana Tuwima w Szczecinie.
- Super był ten film, wyciszył moją głowę i był bardzo wzruszający. Choć momentami takie filmy smucą, to wiem, że wszystko dobrze się skończy – ocenia Basia.
Maja najbardziej kibicowała pieskowi, a Piotrek kapibarze. – Była bardzo leniwa i tylko jadła – śmieją się. Zosia najbardziej śmiała się, gdy pewien długonogi ptak bawił się piłką z innym gościem statku.
- Najbardziej podobała mi się przemiana tych bohaterów. Na początku byli trochę toksyczni, ale potem stali się dobrymi przyjaciółmi – ocenia Hela. - Ten film pokazał nam, jak walka o przetrwanie może zmienić człowieka. Kibicowałam kapibarze i pieskom.
Misi, Mai, Julii i Tosi najbardziej podobało się, gdy główni bohaterowie zaczęli współpracować i pomagać sobie nawzajem. - To było bardzo fajne – uważają.
- U nas w klasie też sobie pomagamy. Gdy mamy konflikt, zawsze próbujemy go rozwiązać – zgodnie przyznają uczniowie 4A w Społecznej Szkole Podstawowej nr 1 STO.
Pięciu nominowanych, tylko jeden zwycięzca
Konkurs o Europejską Nagrodę Publiczności organizuje Parlament Europejski i Europejska Akademia Filmowa we współpracy z siecią kin Europa Cinemas. Nagroda nadaje nominowanym filmom rozgłos oraz umożliwia ich dystrybucję za granicą. Dzięki temu widzowie z Unii Europejskiej, ale nie tylko, mogą obejrzeć filmy, które inaczej być może nie trafiłyby do dystrybucji w ich państwach.
Nominowane filmy wybrał panel specjalistów z branży filmowej z całej Europy. W tym roku o Europejską Nagrodę Publiczności walczą Animal, Dahomey, Flow, Intercepted i Milczenie Julie.
Głosowanie i ocena prowadzone są na stronie https://luxaward-rating.europarl.europa.eu/pl/.
Komentarze
2