Jeszcze w czwartek nawoływał do odwołania marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza, a dzień później opublikował oświadczenie, w którym przekazał, że ze względu na zły stan zdrowia po prawie trzech dekadach rezygnuje z kierowania NSZZ Solidarność Pomorze Zachodnie. Od 1 kwietnia Mieczysław Jurek nie będzie już szefem największego związku zawodowego w regionie.

Decyzja Mieczysława Jurka może być zaskoczeniem, ponieważ w ostatnich tygodniach był aktywny w tematach związanych z Elektrownią Dolna Odra, PKP Cargo czy Pocztą Polską. Jeszcze w czwartek na komisji rewizyjnej zachodniopomorskiego sejmiku krytykował działanie władz regionu w Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego.

Dzień później Mieczysław Jurek poinformował o swojej rezygnacji. Od 1 kwietnia do wyborów Solidarnością kierować będzie Przemysław Mazur, który obecnie jest zastępcą Jurka.

Ostatnie wybory na przewodniczącego odbyły się wiosną 2023 roku. Mieczysław Jurek wystartował w nich, mimo że wcześniej zapewniał, że udaje się na emeryturę. Zmianę zdania argumentował tym, że chce dokończyć projekt budowy instytucji kultury w świetlicy stoczniowej.

Mieczysław Jurek stanowisko objął w 1998 roku, co oznacza, że szefem Solidarności był przez… 27 lat. Gdyby dokończył bieżącą kadencję, to pełniłby funkcję przez rekordowe 30 lat. Nie podano jeszcze daty kolejnych wyborów na przewodniczącego.