W ostatni piątek przed świętami na scenie szczecińskiej Filharmonii spektakl, bez którego trudno sobie wyobrazić święta Bożego Narodzenia. Muzyków Orkiestry Symfonicznej Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie poprowadzi ich pierwszy dyrygent – Ewa Strusińska. W spektaklu udział wezmą także uczennice szczecińskiego Ogniska Baletowego.
„Dziadek do orzechów” to jeden z najsłynniejszych baletów przedstawiający baśniowy świat dziecięcej wyobraźni.
W Wigilię Bożego Narodzenia mała Klara dostaje od swojego ojca chrzestnego dziadka do orzechów, który w nocy urasta do ludzkich rozmiarów i zamienia się w Księcia. Książę staje na czele armii żołnierzyków i z pomocą Klary pokonuje armię myszy, które opanowały pokój. W drugim akcie Książę zabiera Klarę do krainy słodyczy, gdzie spotykają Wieszczkę Cukrową, hiszpańską czekoladę, arabską kawę, chińską herbatę, błazenki, rycerza, kwiaty i inne postaci ożywione przez wyobraźnię głównej bohaterki.
Balet jest wystawiany co roku w okresie Bożego Narodzenia w większości teatrów na świecie i zawsze cieszy się sporym zainteresowaniem. Muzyka Czajkowskiego ukazuje dziecięcy świat, w którym króluje przygoda i niczym nieograniczona fantazja. Marsz, Taniec Wieszczki Cukrowej, Tarantella, Trepak i Taniec chiński to najpiękniejsze fragmenty, które doczekały się również znakomitej transkrypcji Michaila Pletneva i weszły w skład wirtuozowskiej suity na fortepian.
Szczecińskich filharmoników poprowadzi ich pierwsza dyrygent i kierownik muzyczny – Ewa Strusińska. Na potrzeby tego niecodziennego spektaklu na widowni złotej sali symfonicznej zostaną zdemontowane trzy rzędy siedzeń. W ten sposób powstanie przestrzeń na występ uczennic Ogniska Baletowego ze Szczecina. Ponad dwudziestoosobowa grupa dziewcząt w wieku powyżej 10 lat zilustruje tańcem magiczną historię Klary i Księcia.
Koncert rozpocznie się w piątek, 19 grudnia o godz. 19:00. Bilety wyprzedane.
Sponsorem cyklu koncertowego Brillante w Filharmonii w Szczecinie została firma Neptun Developer, partnerem zaś Fundacja Neptuna "Sięgajcie gwiazd".
Komentarze
0